Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

2-letni Czaruś choruje na neuroblastomę. W sieci trwa zbiórka na jego leczenie i rehabilitację

Joanna Kaźmierczak
Joanna Kaźmierczak
Czaruś urodził się 11 listopada 2021 roku. Chłopcu przyszło walczyć o życie, a jego wrogiem jest jeden z najcięższych nowotworów – Neuroblastoma IV stopnia.
Czaruś urodził się 11 listopada 2021 roku. Chłopcu przyszło walczyć o życie, a jego wrogiem jest jeden z najcięższych nowotworów – Neuroblastoma IV stopnia. siepomaga.pl
2-letni Czaruś Sobczak z Ozorkowa choruje na neuroblastomę. To groźny nowotwór, który zazwyczaj diagnozowany jest u dzieci. W sieci rozpoczęła się zbiórka na leczenie i rehabilitację chłopca.

Walka o życie

- Nikt nie jest gotowy na chorobę, a tym bardziej jeśli chodzi o zdrowie i życie dziecka, które dopiero co przyszło na świat! Gdy Czaruś skończył rok, zaczął się nasz koszmar. Planowana operacja w ICZMP w Łodzi przyniosła nie takie wieści, których oczekiwaliśmy, po wstępnych badaniach, gdy wszystko przebiegło prawidłowo do pokoju, w którym przebywaliśmy, weszła zaniepokojona pani doktor z pytaniem: Czy ostatnio z Czarkiem działo się coś niepokojącego? W mojej głowie rosło tysiąc myśli, ale nie mogłam sobie przypomnieć niczego, co by nas zaniepokoiło. Czarek to nasze oczko w głowie, z pewnością bym coś zauważyła. Po rozmowie z panią doktor zostało nam zlecone USG brzuszka. Gdy w pracowni pojawiali się kolejni lekarze, moja matczyna intuicja podpowiadała mi, że coś złego się dzieje - napisali na stronie zbiórki rodzice chłopca.

Rodzinie świat całkowicie runął, gdy usłyszeli o ogromnym guzie w maleńkim brzuszku chłopca – miał aż 12 centymetrów!

- Każde badanie, każde wkłucie w maleńki organizm naszego maleńkiego synka rozdzierało nam serce. Oddział Onkologii to miejsce, gdzie życie całej naszej rodziny zmieniło swój bieg. (...) Za nami 8 cykli chemii w Łódzkim szpitalu, 5 cykli chemioimmumterapii w szpitalu w Krakowie. Przeszliśmy terapię MIBG. Za nami Mega Chemia. W chwili pisania tego apelu Czarek jest po przeszczepie komórek macierzystych. Przeszliśmy już wiele. Poza ogromnym guzem w jamie brzusznej, nasz synek miał zajęty szpik kostny, były też przerzuty do kości. Żeby tego było mało to jeszcze nasz maluszek ma gen n-MYC dodatni - dodają rodzice Czarusia.

Kosztowne leczenie w USA

Przed Czarusiem operacja wycięcia guza, radioterapia i kolejne cykle immunoterapii. Po zakończeniu leczenia w Polsce zostanie ostatni etap – szczepionki przeciwko wznowie Neuroblastomy.

- Są one dla nas ogromną nadzieją, niemal obietnicą na to, że Czarek już nigdy nie będzie przechodził przez to piekło. Dlatego jako rodzice podjęliśmy się walki. Staramy się, by Cezary został przyjęty do badań klinicznych. Obecnie dostępne są one tylko w jednym szpitalu – w USA. Neuroblastoma charakteryzuje się tym, że gdy często występująca wznowa się pojawi, często jest to wyrok śmierci. Staje się odporna na dostępne leczenie. Mamy już wstępną wycenę z kliniki dlatego jesteśmy tutaj, rozpaczliwie błagając Was o pomoc. Koszt leczenia jest ogromny i sami nie damy rady zdobyć takich pieniędzy. Są one dalekie od naszych możliwości finansowych. Choroba Czarka wiele nas nauczyła, wiele zabrała. Jednak mamy marzenia. Pokażemy Czarusiowi, że świat to nie tylko szare ściany szpitala - piszą zrozpaczeni rodzice.

Pomóc może każdy z nas!

Na stronie internetowej siepomaga.pl zorganizowano zbiórkę na leczenie, zakup leków i rehabilitację chłopca. Link do zbiórki - TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto