Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiesz co? Fajnej książki wczoraj słuchałem

Łukasz Bartczak
Książka czy audiobook? Kiedyś nie było takich dylematów, ale teraz, gdy gonimy za pieniędzmi i samodoskonaleniem nie mamy czasu na podstawowe rzeczy – spotkania ze znajomymi i rozrywkę, a co dopiero na czytanie książek.

– Jesteśmy wygodni, chcemy mieć wszystko szybko i pod ręką, ale chcemy też wiedzieć więcej, dlatego wybieramy audiobooki – mówi Marcin Beme, założyciel jednego z większych w Polsce portali oferujących wersje audio - audioteka.pl.

Są one coraz bardziej popularne. Ich sprzedaż z roku na rok wzrasta o kilka milionów egzemplarzy.

– W 2005 roku na rynku było ponad 100 tytułów. Dziś jest to już ponad 1500 pozycji – mówi Bartłomiej Roszkowski, szef firmy NetPress Digital, która odpowiada za portal nexto.pl, jeden z większych dystrybutorów audiobooków w kraju.

Rynek audiobooków doszedł do poziomu wielkich produkcji muzycznych. Pierwszy tom trylogii hysyckiej Andrzeja Sapkowskiego ,,Narrenturm” nagrało blisko 100 aktorów, użyto też filmowych efektów specjalnych. Pozycja ta cieszy się niesłabnącą popularnością, dlatego zdecydowano się na tworzenie kolejnych superpodukcji. W kolejce są inne dzieła mistrza polskiej fantastyki – opowiadania wiedźmińskie.
Praca lektorów jest wielkim wyzwaniem aktorskim.

- Myślę, że praca nad nagrywaniem audiobooków jest też bardzo satysfakcjonująca – dodaje szef nexto.pl. - Najlepsi w swoim fachu, według mojej oceny, to Krzysztof Globisz, Krzysztof Gosztyła i ś.p. Zbigniew Zapasiewicz. Od lektora bardzo dużo zależy. Sztuka to tak przeczytać książkę, aby czytelnik nie był przytłoczony interpretacją, ale jednocześnie dać poczucie odpowiedniego oddania klimatu danej powieści, różnych postaci.

– Dla mnie audiobooki są jedynym sposobem obcowania z literaturą ¬– mówi Jonasz Matczak. – Nie mam czasu na czytanie książek, dlatego sięgam po pliki mp3 i słucham ich w autobusie, podczas ćwiczeń, spacerów, a nawet w pracy.

Ciągle jednak niektórzy uważają, że nie powinno się słuchać, a czytać książki.

– Nic nie zastąpi czytania książek – twierdzi Anna Kawka z Ostrowa. – Można się w nie wczytać, posłuchać szelestu kartek. Lubię, gdy książka jest ładnie oprawiona, pachnąca papierem i tuszem.

Zdaniem wydawców nie można porównywać obu wersji.

– Audiobooki stanowią naturalne uzupełnienie oferty książek w tradycyjnym wydaniu – mówi Monika Marianowicz, rzecznik prasowy Empiku.

Niestety ciągle w księgarniach w południowej Wielkopolsce: Ostrowie, Kaliszu czy Ostrzeszowie jest niewielki wybór takich pozycji.

– Nigdy wersja audio nie zadomowi się na dobre w księgarniach, bo płyty CD odchodzą do lamusa – dodaje Marcin Beme – Udział plików mp3 w rynku muzycznym to 2o procent, ale za kilka lat płyty będą traktowane jak teraz kasety VHS. Tym samym kupować będziemy głównie przez Internet.

Polski rynek audiobooków jest ciągle niewielki, dla porównania w Niemczech do tej pory nagrano prawie 18 tysięcy pozycji.

– Ta sytuacja się zmienia, bo ludzie coraz częściej chcą słuchać książek – informuje Bartłomiej Roszkowski.

Potencjalnych słuchaczy przyciągają łatwa dostępność, a także cena produktu.

- Ceny zazwyczaj są identyczne z cenami książek lub czasami nawet niższe. Najniższe ceny audiobooków są w wersjach elektronicznych, bez pudełek do pobrania w formie plików na komputer, telefon, odtwarzacz mp3 – dodaje prezes nexto.pl.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto