22 zwycięstwo Openu Florentyny Pleszew [ZDJĘCIA]

Gracze z Pleszewa rozpoczęli pojedynek w swoim najsilniejszym składzie. Szybko zbudowali sobie przewagę i mogli spokonie kontrolować wydarzenia na parkiecie. W 11 minucie drobnej kontuzji nabawił się Marcin Stokłosa. Szkoleniowiec nie chciał ryzykować i zdjął go z boiska. W tej sytuacji obowiązki pierwszego rozgrywającego wziął na swoje barki Sławomir Buczyniak. Z tej roli wywiązał się znakomicie. Sporo grania otrzymali także inni zmiennicy - Karol Michałek, Jacek Sulowski, Tomasz Zyber czy Jakub Szymczak.

- Taki był plan, by jak najwięcej grali zawodnicy, którzy dotychczas mniej czasu spędzali na boisku - mówi Tomasz Nowaczyk, prezes Openu Florentyny Pleszew. - Chodzi nam o to, by grali pod presją wyniku i by się ograli. W play off intensywnośc rozgrywania spotkań będzie bardzo duża i każdy gracz będzie nam bardzo potrzebny.

Trzeba przyznać, iż w spotkaniu z Wilkami zmiennicy spisali się bardzo dobrze. Na 86 punktów zdobytych przez zespół, aż 38 punktów rzucili właśnie zmiennicy Openu.

- Zagrali bardzo odważnie i widać, że coraz pewniej czują się na parkiecie - mówi Andrzej Kowalczyk, trener Openu Pleszew.

By jak najlepiej przygotować się do rundy play off trener Andrzej Kowalczyk zamierza rozegrać kilka spotkań kontrolnych. Open rozmowy prowadzi m.in. ze Śląskiem Wrocław, PBG Basketem Poznań oraz AZS Kutno.

- Chcemy sprawdzić się z możliwie najsilniejszymi rywalami - dodaje trener Openu. - Takie mecze bardzo nam są potrzebne.

Open Florentyna Pleszew - Wilki Morskie Szczecin 86:61 (26:13, 20:19, 19:17, 21:12)

Open: Buczyniak 21, Niesobski 19, Dębski 9, Sulowski 8, Żurawski 8, Kaczmarzyk 7, Stokłosa 5, Zyber 4, Szymczak 3, Michałek 2.

Wilki: Trela 17, Kowalski 13, Knowa 11, Nowacki 8, Bojko 6, Koziorowicz 2, Majtyka 2, Adamkiewicz 2, Janecki 0.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!