Do wypadku doszło tuż po godzinie 7.00. Toyota yaris prowadzona przez około 30-letniego mężczyznę wjechała wprost pod pociąg relacji Wrocława-Warszawa. Lokomotywa z ogromną siłą uderzyła w tylny, lewy narożnik auta. W tym miejscu pociąg jedzie z prędkością około 100 kilometrów na godzinę. Samochód wylądował kilkadziesiąt metrów dalej.
- Mężczyzna był uwięziony w aucie. Został uwolniony przez strażaków. Strażacy wspólnie z ratownikami pogotowia podjęli czynności reanimacyjne, które trwały przeszło 40 minut, jednak po przyjeździe lekarza stwierdzono jednak zgon - powiedział nam st. bryg. Sławomir Portasiak, zastępca komendanta powiatowego PSP w Ostrowie Wielkopolskim.
Okoliczności wypadku ustala ostrowska policja pod nadzorem prokuratury. Zabezpieczanie śladów zajęło blisko dwie godziny. Całkowicie został wstrzymany ruch pociągów na odcinku między Czekanowem, a Skalmierzycami. Na trasie utknęło w sumie kilkanaście pociągów.
Według przedstawicieli kolei, przejazd jest prawidłowo oznakowany. Jest to przejazd kategorii C z sygnalizacją świetlną, która informuje kierowców o zbliżającym się pociągu. Na miejscu pojawiła się komisja kolejowa, która przeprowadziła próby odnośnie działania sygnalizacji.
- Do wypadku doszło w wyniku niewłaściwego zachowania się kierowcy, który wjechał pod nadjeżdżający pociąg – ocenia Wiesław Malarczyk, naczelnik PKP PLK Zakład Linii Kolejowych w Ostrowie Wielkopolskim.
Więcej filmów w serwisie Glos.tv
Kalisz. Uratowali życie człowiekowi
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?