Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

INFORMACJE KROTOSZYŃSKIE - Pierwsza para Koźmina

Małgorzata Krupa
Młoda para: Karina Zimna, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Krotoszynie i Maciej Bratborski, burmistrz Koźmina Wlkp.
Młoda para: Karina Zimna, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Krotoszynie i Maciej Bratborski, burmistrz Koźmina Wlkp. fot. Grzegorz Pierzchała
Ach, co to był za ślub... Piosenka grupy Quorum z chórkiem Alibabek ciągle jeszcze wiruje w głowie... Wiele było wyjątkowości w tym wydarzeniu. Pierwszy raz od naprawdę wielu lat na ślubnym kobiercu stawał włodarz miasta.

Burmistrzowskie stanowisko Macieja Bratborskiego, jego wiek (osiemnastkę świętował już jakiś czas temu) i sama osoba jego wybranki  Kariny Zimnej, kobiety również pełniącej funkcję publiczną – sprawiły, że młoda para podjęła decyzję o utrzymaniu daty ślubu w tajemnicy.

– Nie chcę, by stało się to faktem prasowym, zanim się urzeczywistni – mówił nam M. Bratborski jeszcze w lipcu.
Nie było więc kościelnych zapowiedzi (za zgodą biskupa Stanisława Napierały), a sama ceremonia odbyła się nie w sobotę, jak to czynione jest powszechnie, ale w środę.

Wieść jednak się rozeszła i mimo że o ślubie oficjalnie wiedzieli tylko najbliżsi, do kościoła pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika przyszło całkiem sporo osób. A i przed kościołem mieszkańców Koźmina Wlkp. nie brakowało.

Słowa małżeńskiej przysięgi wypowiedziane zostały z wielką powagą i spokojem, bez jakiegokolwiek drżenia w głosach. Nie wiadomo jedynie, komu w tym momencie spadł kamień z serca z myślą „nareszcie”, a komu jest żal, że dwie najlepsze dotąd partie w mieście stworzyły rodzinę.

Od koźmińskich księży z celebrującym mszę ks. kanonikiem Markiem Spychałą na czele, Karina i Maciej Bratborscy otrzymali w prezencie szczególne dary: mającą ich prowadzić przez życie księgę Pisma Świętego, różaniec oraz świecę, która zapalana podczas każdej rocznicy tego wydarzenia starczyć ma na następne sto lat.

Po zakończonej ceremonii nie zabrakło kwiatów, życzeń i wielu serdecznych słów. Państwo młodzi odjechali spod kościoła powozem w towarzystwie konnych jeźdźców. Weselne przyjęcie odbyło się już w kameralnym gronie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto