Choć współcześnie niewiele na to wskazuje, przejście mieszczące się pomiędzy kamienicami nr 18 i 19 było niegdyś wylotem ulicy, która, tak jak ulica Więzienna na północnej pierzei Rynku, dzieliła ją na dwie części. Początkowo również nazywano ją ulicą Szubieniczną, bo to najprawdopodobniej właśnie owym przejściem doprowadzano na Rynek skazańców. W późniejszym okresie, kiedy zaprzestano publicznych egzekucji, uliczka zmieniła nazwę na ul. św. Doroty, którą przejęła od nazwy kościoła, do którego prowadziła.
Sam dom nr 19 zbudowano w XVI w., a jego siedmioosiowa fasada jest najdłuższa na południowej pierzei Rynku. Co ciekawe, dzięki temu, że dziś budynek kryją trzy siodłowe dachy i wieńczą trzy różniące się między sobą szczyty, z daleka można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z trzema kamienicami, a nie z jedną. Swój renesansowy charakter budynek zyskał w 1554 r., kiedy to jego właścicielem był Nikolaus Beyer.
Poznaj inne atrakcje Wrocławia
Zlecił on przebudowę w renesansowym stylu, a do tego przedsięwzięcia zaangażował północnowłoskich artystów. Wówczas powstała bogato zdobiona sztukateriami i lunetami sień o kolebkowym sklepieniu i dekoracyjny, bogato rzeźbiony portal z korynckimi kolumnami i wieńczącym wejście tympanonem. Niestety, dziś fasadzie kamienicy daleko do dawnego blasku, a jej oszczędnej w środkach dekoracyjnych fasadzie bez wątpienia nie zaszkodziłoby odświeżenie.
Wiadomo, że do końca XVIII dom znajdował się w posiadaniu barona Riedla, który wynajmował większość pomieszczeń. Kolejnemu właścicielowi, M. Kirchlowi, budynek zawdzięcza przebudowę, wykonaną w 1819 r. W XIX w posiadanie budynku weszła rodzina Immerwahr, która handlowała tekstyliami z całego świata. Warto wspomnieć, że z rodziny Immerwahrów pochodziły dwie znamienite wrocławianki - słynna śpiewaczka operowa Otilie Immerwahr i Carla Immerwahr, pierwsza kobieta, która uzyskała tytuł doktora na Uniwersytecie Wrocławskim.
WE WROCŁAWIU WARTO ODWIEDZIĆ ZOO - TU ZNAJDZIESZ DONIESIENIA Z OGRODU
W trakcie wojny kamienica uległa poważnym uszkodzeniom, a po wojnie, w latach 1952-1960, budynek odbudowano w formie nawiązującej do renesansu, choć wcale nie wyglądał on tak przed wojną. Ponadto w trakcie restauracji kamienicę znacznie skrócono, a do dziś na podwórku, w miejscu, gdzie dom nr 19 łączy się z domem nr 20, znajdziemy gotyckie fragmenty dawnych murów tylnego traktu.
Za czasów Breslau w piwnicach pod adresem Rynek 19 mieściła się popularna piwiarnia Wrocławska Piwnica, a po nastaniu Wrocławia przez wiele lat mieściła się tu herbaciarnia Herbowa. Później na krótko zastąpił ją lokal Can Can, a dziś restauracja Cesarsko-Królewska kultywuje tu tradycje galicyjskiej kuchni.
**Sprawdź w
KALENDARZU IMPREZ, co dzieje się w mieście**
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?