Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne zarzuty za łapówki dla osrzeszowskich policjantów

Marek Weiss
Większość ujawnionych przypadków przestępstw miała miejsce na krajowej ,,jedenastce’’
Większość ujawnionych przypadków przestępstw miała miejsce na krajowej ,,jedenastce’’
Nie tylko przekupni policjanci ostrzeszowskiej drogówki staną przed sądem, ale także kierowcy, którzy im wręczali pieniądze, by uniknąć mandatu za wykroczenie

Trwa śledztwo dotyczące przekupnych policjantów ostrzeszowskiej drogówki. W ostatnich dniach, oprócz samych funkcjonariuszy, zarzuty usłyszały także osoby, które wręczały pieniądze. Póki co jest ich dziesięć, ale liczba ta z pewnością wzrośnie, bo sprawa jest rozwojowa.

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Ostrzeszowie przyjmowali łapówki w postaci gotówki. W zamian za to łagodnie traktowali kierowców łamiących przepisy. Przymykali oko na popełnione przez nich wykroczenia. Proceder został ujawniony przez Wydział Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji w Poznaniu.

Śledztwo w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych, niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień wszczęła Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. Na jej wniosek wobec pięciu policjantów zastosowano środki zapobiegawcze.

– Jeden z podejrzanych został tymczasowo aresztowany. W ostatnich dniach na wniosek obrońcy dalszy areszt zamieniono na poręczenie majątkowe, uznając, że nie ma już obawy o możliwość wpływania na toczące się śledztwo – informuje Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Wobec pozostałej czwórki nadal stosowany jest policyjny nadzór. Funkcjonariusze są również odsunięci od swoich czynności służbowych. Chodzi o policjantów prewencji i ruchu drogowego w wieku od 32 do 45 lat. Legitymują się oni stażem służby od 5 do 10 lat.

Przed sądem staną także osoby, które wręczały łapówki. Śledczy ustalają obecnie ich listę, docierają do poszczególnych podejrzanych i wzywają ich na przesłuchania. Pierwsza dziesiątka już ma postawione zarzuty. Zapewne na tym nie koniec, bo przypadków ,,drogowego’’ przekupstwa było sporo. Wystarczy powiedzieć, że tylko jeden ze wspomnianych policjantów ma ich na swoim koncie ponad 60.

Nie wiadomo jednak, czy wszystkich kierowców oferujących pieniądze uda się ustalić. Większość z nich to osoby mieszkające nie tylko na terenie południowej Wielkopolski, ale także poza jej granicami. Wynika to z faktu, że do przypadków korupcji w zdecydowanej większości dochodziło podczas służby pełnionej przez drogówkę przy przebiegającej przez Ostrzeszów trasie krajowej nr 11.

Zagrożenie jest identyczne dla funkcjonariuszy, jak i dla oferujących łapówki. Zarówno jedni, jak i drudzy mogą spędzić za kratkami od jednego roku do nawet dziesięciu lat.

Prokuratura Okręgowa dementuje krążące po Ostrzeszowie informacje, jakoby w sprawę korupcji zaangażowana była większa grupa policjantów drogówki. Odrzuca też podawaną z ust do ust wersję, że stróże prawa mieli nie tylko przyjmować od kierowców gotówkę, ale także wypisywać blankiety na wpłatę mandatówek, na których podany był, zamiast policyjnego, numer prywatnego konta.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto