Mecz w Szczecinie, mówiąc językiem piłkarskim, był do jednej bramki. Już pierwszą kwartę pleszewianie wygrali wysoko 28:11. Jednak w kolejnych odsłonach koszykarze Openu nie zwalniali tempa.
– Już wielokrotnie podkreślałem, że z każdym przeciwnikiem mamy grać w pełni skoncentrowani – mówi Andrzej Kowalczyk, trener Openu Flortentyny Pleszew. – Tego oczekuję od zawodników i w Szczecinie mimo olbrzymiej przewagi nie odpuszczali do samego końca.
Kibice z Pleszewa zastanawiają się, czy do końca pierwszej rundy ich drużyna zostanie niepokonana? Wszystko na to wskazuje. Open ma jeszcze do rozegrania dwa spotkania, z GKK 1LO Gorzów oraz KK Świecie. Patrząc na dotychczasowe osiągnięcia tych drużyn, trudno przypuszczać, by mogły się one pokusić o niespodziankę.
– Wszystkich rywali traktujemy bardzo poważnie – dodaje trener Openu Florentyny. – Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy faworytami tych dwóch spotkań, ale będziemy się do nich przygotowali tak, jakbyśmy grali z liderem drugiej ligi.
W najbliższy weekend gracze Openu będą pauzować. By nie wypaść z meczowego rytmu, trener Andrzej Kowalczyk planuje rozegranie meczu kontrolnego.
– Początkowo chciałem znaleźć jakiegoś rywala gotowego zagrać z nami, ale gdy liga jest w pełni to bardzo trudne zadanie – mówi pleszewski szkoleniowiec. – Dlatego podzielę graczy na dwa zespołu i zorganizujemy sobie wewnętrzną gierkę.
Wyniki
Wilki Morskie - Open Florentyna 42:102 (11:28, 7:29, 10:20, 14:25)
Wilki Morskie: Trela 10, Knowa 10, Kowalski 6, Nowacki 5, Hamdaoui 5, Janecki 3, Bojko 2, Michalski 1.
Open: Żurawski 19, Czech 18, Niesobski 15, Buczyniak 11, Kaczmarzyk 10, Dębski 8, Madziar 7, Gacek 5, Szymczak 4, Stokłosa 3, Zyber 2.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
