W miniony weekend ostrowscy żużlowcy nie walczyli o ligowe punkty. Ścigali się natomiast rywale. Polonia Piła pokonała Kaskad Równe 50:40, Kolejarz Rawicz przegrał z KMŻ Lublin 37:51, a najbliższy rywal Lubawy Litexu zespół z Krosna musiał uznać na własnym torze wyższość Wandy Kraków 40:50.
Wykorzystując przerwę w rozgrywkach zawodnicy z Ostrowa przygotowywali się do meczu z Krosnem. Cześć z nich pracowała nad sprzętem, a Adrian Gomólski ścigał się w turnieju, który rozegrany został w niemieckim Teterow. W serii zasadniczej turnieju ostrowianin uzbierał 11 punktów i był czwarty. W wielkim finale z udziałem sześciu najlepszych żużlowców, Arkadiusz Gomólskich upadł i został sklasyfikowany ostatecznie na szóstej pozycji.
- Każdy ma swój sposób na utrzymanie formy, a my nie narzucamy zawodnikom jak winni przygotować się do kolejnego meczu ligowego - mówi Artur Bieliński, pełniący obowiązki prezesa Ostrovii.
Czy turniejowe zmagania pomogą ostrowskiemu zawodnikowi w uzyskaniu wielu punktów w niedzielę? Zachęcamy do komentarzy.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?