Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MZK likwiduje kursy. Szukają oszczędności

Łukasz Bartczak
Pasażerowie zarzucają władzom Miejskiego Zakładu Komunikacji brak przedsiębiorczości
Pasażerowie zarzucają władzom Miejskiego Zakładu Komunikacji brak przedsiębiorczości Ryszard Binczak
Spółka wprowadziła zmiany na liniach podmiejskich. Kłopot z dojazdem do Ostrowa ma wielu mieszkańców

Od początku roku obowiązuje nowy rozkład jazdy autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacji. Wprowadzono bardzo dużo zmian, skrócono trasy przejazdów, a także zlikwidowano kursy do Sośni i Czekanowa i część do Odolanowa.
- Powodem modyfikacji rozkładu jazdy były przede wszystkim oszczędności - informuje Janusz Marczak, prezes MZK. - Nie chodzi tylko o nasze pieniądze, ale również o budżety gmin, które z nami współpracują.

Prezes spółki twierdzi, że ościenne gminy, które współfinansują niektóre kursy, nie mają wystarczających funduszy, aby pokryć koszty przejazdów. - Gminy chcą finansować kursy, ale z uwagi na to, że w ubiegłych latach koszty dopłat były niedoszacowane, teraz ten skok cenowy jest duży i samorządy mają problem, by udźwignąć to w swoich budżetach - dodaje Janusz Marczak.

MZK robi wszystko, aby ratować budżet swój i lokalnych samorządów jednak, zdaniem pasażerów, dla największego przewoźnika w regionie najbardziej powinno się liczyć to, czy mieszkańcy miasta i powiatu mogą dojechać bez problemu do pracy i domu.

Targi ślubne w Ostrovii. FILM, ZDJĘCIA

Problem z dojazdem do Ostrowa mają także mieszkańcy Wtórku, Wierzbna, Nabyszyc, Lewkowca i Słaborowic, bo MZK skrócił trasy niektórych kursów, a w nowym rozkładzie jazdy nie uwzględnił przystanków w tych miejscowościach. - Kończę pracę bardzo późno, a teraz jadąc do domu wieczornym kursem muszę przejść kilka kilometrów, bo MZK szuka oszczędności - żali się mieszkaniec Nabyszyc, do których autobus jadący po godzinie 21:00 zatrzymuje się w Gorzycach Wielkich.
Jakiś czas temu zawieszona została linia studencka. Ostrowskiemu przewoźnikowi nie opłacało się wysyłać autobusów do Wrocławia, bo kursy przynosiły straty. Zdaniem studentów świadczy to o braku przedsiębiorczości władz MZK, bowiem kaliski PKS ciągle wysyła swoje pojazdy do Wrocławia.

Radny Gostomczyk - wielki nieobecny na sesjach rady miasta

- Autobusami linii studenckiej jeździło zwykle wielu pasażerów, ale w piątek wielu studentów nie mogło zdążyć na powrotny kurs do Ostrowa, bo autobusy odjeżdżały zbyt wcześnie - mówi Dariusz Mowlik, ostrowski student. - Nawet wiele telefonów do siedziby spółki nie pomogło. Najprostszym rozwiązaniem było zawieszenie linii, i po kłopocie...

Ostrow.naszemiasto.pl na Facebooku - dołącz do naszej społeczności!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto