Był pochmurny niedzielny wieczór. Z nieba rzęsiście padały na zmarzniętą ziemię płatki śniegu. W tysiącach ostrowskich domostw odbywały się pełne radości spotkania z członkami rodzin i znajomymi. Nikt nie podejrzewał, że tego dnia stanie się tragedia, a młody chłopak straci życie.
To, że ktoś spaceruje po dachu opuszczonego elewatora stojącego przy ulicy Spichrzowej pierwszy zauważył mieszkaniec jednego z bloków przy ulicy Dembińskiego. Zaniepokojony zadzwonił na policję.
Kwadrans po godzinie 21:00 oficer dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie i natychmiast wysłał w kierunku elewatora radiowozy, które patrolowały miejskie ulice. Gdy wiadomość była rozsyłana na numer alarmowy ponownie zadzwonił mieszkaniec „Manhattanu”. Tym razem był bardzo zdenerwowany, twierdził, że osoba, która znajdowała się na dachu opuszczonego budynku zniknęła mu z oczu.
Pierwszy z patroli policyjnych dotarł na miejsce 11 minut później. Niestety przypuszczenia dzwoniącego mężczyzny się potwierdziły, osoba, która chodziła po dachu spadła z wysokości kilkudziesięciu metrów. Funkcjonariusze, którzy zastali mężczyznę leżącego u stóp rumowiska, natychmiast przystąpili do akcji reanimacyjnej. Prowadzili ją do czasu przyjazdu karetki pogotowia zaalarmowanego przez policję.
– Niestety, siła uderzenia o ośnieżone podłoże była zbyt duża, a obrażenia wewnętrzne młodego mężczyzny zbyt poważne, aby udało się go uratować – tłumaczy Artur Kurczaba, rzecznik prasowy ostrowskiej policji.
Ponieważ na miejscu zdarzenia nie było żadnych świadków, policjanci na podstawie wcześniej prowadzonych przez zmarłego rozmów telefonicznych, ustalili jego tożsamość.
Policyjni śledczy szukają świadków, którzy mogliby pomóc w ustaleniu tego jak doszło do tej tragedii.
Wiadomo, że wcześniej spotkał się ze znajomymi, po jakimś czasie towarzystwo się rozeszło, ale 21-latek w kierunku ulicy Poznańskiej poszedł już sam. Policja nie wyklucza samobójstwa.
Tragiczne wydarzenie niczego nie nauczyło ... w środę późnym wieczorem na policję ponownie zadzwonił mieszkaniec „Manhattanu”, który zauważył, że ktoś spaceruje pod dachu elewatora. Na szczęście policjanci szybko zjawili się na miejscu i ujęli dwie osoby.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?