Ostrów: Kibice, którzy biegali po torze ukarani

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim zabezpieczali w minioną niedzielę na Stadionie Miejskim zawody żużlowe pomiędzy ŻKS Ostrovia Ostrów. a Wandą Kraków. Podczas przerwy w zawodach spowodowanej awarią oświetlenia na tor żużlowy wdarło się dwóch kibiców miejscowej drużyny.

- Mężczyźni zostali ujęci przez pracowników ochrony i przekazani policjantom. Okazali się nimi mieszkańcy powiatu ostrowskiego w wieku 35 i 45 lat. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że obaj mężczyźni mieli ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zostali oni zatrzymani w policyjnym areszcie, gdzie musieli najpierw wytrzeźwieć - mówi Artur Kurczaba, rzecznik prasowy ostrowskiej policji.

Policjanci przekazali materiał dowodowy sądowi, który rozpatrzył ich sprawę w trybie przyspieszonym.

Sąd orzekł wobec zatrzymanych kibiców 2-letnie zakazy stadionowego wstępu na mecze żużlowe z udziałem ŻKS Ostrovii na terenie całego kraju. Oboje podczas meczu Ostrovii są zobowiązani stawić się w ostrowskiej komendzie.

Ponadto sąd zastosował wobec mężczyzn 4 miesiące ograniczenia wolności, polegające na tym, że w tym okresie są zobowiązani wykonywać prace na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie.

To kolejny w ostatnim czasie przypadek zastosowania trybu przyspieszonego wobec kibiców zakłócających zawody sportowe. Przypomnijmy, że pod koniec września tego roku, zakazy stadionowe, grzywnę i ograniczenie wolności zastosował sąd wobec kibiców piłki nożnej, za incydenty podczas pucharowego meczu pomiędzy Ostrovią 1909 a Ruchem Chorzów. Kibole mieli przy sobie wtedy petardy, które odpalili, a jeden z nich trzymał nóż w bieliźnie.

Czy jednak wtargnięcie podchmielonych kibiców na tor w chwili gdy wiadomo było, że żaden pojazd się na nim nie pojawi można traktować tak samo jak celowe używanie zakazanych podczas imprez masowych materiałów i rzucanie ich w kierunku piłkarzy?