Po długim procesie sąd uznał winę mundurowych, którzy przekroczyli swoje uprawnienia służbowe wobec trójki młodych mieszkańców Ostrowa. Polewali ich zimną wodą, zaklejali usta taśmą żeby nie było słychać krzyków, grozili przytrzaśnięciem jąder. Oprócz tego używali paralizatora, uderzali pałką, kopali i bili pięściami zatrzymanych. Grozili im wywiezieniem do lasu i zabawą w „zająca”, jeśli się nie przyznają.
- Sąd uwzględnił rozmiar doznanych obrażeń oraz fakt, że oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu. Zachowanie policjantów było nieadekwatne do wydarzenia. Zatrzymani byli bowiem skuci i nie stawiali oporu. Ten wyrok ma być przestrogą dla innych policjantów. Nie można tolerować takich zachowań – powiedziała sędzia Beata Kośmieja.
W przypadku jednego z funkcjonariuszy kara więzienia została orzeczona w zawieszeniu. Pozostała czwórka ma karę bezwzględną. Ponadto wszyscy mają okresowy zakaz pracy w policji (3-5 lat).
Wymiar kary jest niższy niż domagali się prokurator i pełnomocnik rodziców Jędrzeja, który tydzień po powrocie z Siedlec popełnił samobójstwo. Sąd nie dopatrzył się związku między zajściami na komendzie a targnięciem się 19-latka na własne życie.
- Musimy poznać szczegółowe uzasadnienie wyroku, a wtedy zdecydujemy czy będziemy składać apelację. Dla nas bardzo ważne jest to, iż sąd uznał winę funkcjonariusz. Jest pewien niedosyt, że wprost nie nazwał tego torturami – powiedział po wyjściu z sali mecenas Paweł Osik.
Od skazującego wyroku zapewne odwołają się sami policjanci. W piątek w sądzie nie było ich obrońcy.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Najlepsze filmy na Walentynki
Źródło: telemagazyn
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
