UWAGA! MATERIAŁ ZAWIERA DRASTYCZNE ZDJĘCIA!
Stowarzyszenie Otwarte Klatki oskarża właścicieli pięciu ferm zwierząt futerkowych w Wielkopolsce o znęcanie się nad zwierzętami i domaga się zamknięcia jednej z nich.
ZOBACZ TEŻ:
Otwarte klatki: Makabryczne odkrycie pod Wrześnią - zwierzęta obdarte ze skóry [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
- Właściciel fermy w Karskach został już dwa lata temu skazany za znęcanie się nad lisem na grzywnę 500 zł - napisali działacze stowarzyszenia.
Teraz obrońcy praw zwierząt domagają się zamknięcia tej fermy.
Chore zwierzęta pozbawione opieki, zwierzęta pogryzione, przypadki kanibalizmu, padłe zwierzęta w klatkach, zalegające miesiącami odchody - taki obraz wyłania się z raportu stowarzyszenia
Zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami stowarzyszenie Otwarte Klatki z Poznania wysłało do prokuratury. Rzecz dotyczy pięciu ferm w miejscowościach: Karski i Janków Przygodzki (powiat ostrowski), Kąkolewo (powiat grodziski), Kościan (ul. Północna) i Siedlec (powiat wolsztyński).
W raporcie, który przesłało do nas Stowarzyszenie Otwarte Klatki czytamy:
"Na wszystkich fermach aktywiści śledczy Otwartych Klatek odnotowali przypadki lisów z nieleczonymi infekcjami oczu. Na większości z tych ferm można znaleźć lisy z chorobą dziąseł, która postępuje z miesiąca na miesiąc. Obserwowano również problemy z kończynami uniemożliwiające poruszanie się lisa, otwarte rany po ugryzieniach, a nawet kanibalizm między młodymi lisami.
Warunki sanitarne na obserwowanych fermach lisów są szokujące. W Kościanie zwłoki padłych zwierząt są po prostu pozostawione na ziemi koło klatek, w Jankowie Przygodzkim odchody dosłownie pływały pod klatkami, zalegające sterty odchodów widoczne były również w Kąkolewie, Karskach i Siedlcu. Wokół wszystkich tych ferm już z daleka wyczuwalny jest intensywny odór. Czasem trudno jest uwierzyć, że hodowcy są w stanie przebywać i pracować w takich warunkach. Oczywiście warunki takie stanowią zagrożenie bakteryjne i epidemiologiczne dla hodowanych zwierząt. Szczególnie, że często odchody zalegają również w samych klatkach, gdzie przebywają lisy i jenoty.
Stowarzyszenie Otwarte Klatki będzie się domagać od Głównego Lekarza Weterynarii oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi bardziej wnikliwych kontroli na fermach lisów i jenotów oraz surowszych kar w przypadku nieprzestrzegania odpowiednich regulacji prawnych.
Jednocześnie dalej prowadzona będzie kampania na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futra w Polsce."
ZOBACZ TAKŻE: Marsz za krzywdy wyrządzone przez czlowieka zwierzętom w Poznaniu [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?