Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKP Cargo Nowy Sącz: pracownicy boją się zwolnienia

Wojciech Chmura
Maszynista Konrad Nowak i ustawiacz Zbigniew Król - 30 lat pracy, jedyni żywiciele rodzin
Maszynista Konrad Nowak i ustawiacz Zbigniew Król - 30 lat pracy, jedyni żywiciele rodzin Fot. Wojciech Chmura
PKP Cargo Nowy Sącz. Propozycja wchłonięcia Zakładu Południowego PKP Cargo przez zakład Śląsko-Dąbrowski z siedzibą w Katowicach wywołuje protesty związkowców spółki i strach o miejsca pracy wśród sądeckiej załogi.

PKP Cargo Nowy Sącz. Pracownicy boją się o miejsca pracy

W najbliższych tygodniach Cargo w chodzi na giełdę i chce sprzedać niemal połowę akcji. - Do tego czasu musimy uporządkować swoje struktury dla dalszego rozwoju. Kilka lat temu mało liczące się Cargo miało 46 zakładów w kraju, teraz ma 10 i jest drugą po Deutsche Bahn spółką transportu kolejowego w Polsce z największym taborem i najlepszą kadrą - wyjaśnia powody restrukturyzacji rzecznik Cargo Mariusz Przybylski.

Jego zdaniem zmniejszenie liczby zakładów spowoduje ograniczenie biurokracji i dalszą skuteczną konkurencję z innymi. - Obok nas istnieje ponad 50 przewoźników kolejowych. Polska ma najbardziej liberalny rynek przewozów kolejowych w Unii. Musimy walczyć o kontrakty przewozowe, a tylko one dadzą ludziom pracę - dodaje rzecznik.

Przypomina on, że z początkiem września ta najbogatsza spółka PKP, której zyski za ubiegły rok zbliżyły się do miliarda złotych, podpisała ze związkowcami pakt gwarancyj ny. Zdecydowana większość ludzi w Bochni, Sączu, Jaśle i Przemyślu, dokąd sięga teren ZP Cargo, według Przybylskiego, ma zapewnioną pracę.

- Paktem nie są objęci pracownicy kierownictwa, wyższej i średniej kadry - odpowiada na to szef Komisji Zakładowej Solidarności ZP Cargo Leszek Pajda. - Przy szeregowych pracownikach jest w pakcie zastrzeżenie, że mogą dostać ofertę pracy z dojazdem 2 godziny w jedną stronę, czyli może się okazać, że będę jeździć na Śląsk. Nie wiemy co z nami zrobią, jest tylko ogólne pismo z Warszawy z zapowiedzią łączenia zakładów - dodaje Pajda.

W poniedziałek spotkał się z kolegami związkowcami z Jasła. Są przeciwni zmianom podobnie jak związkowcy z Sącza i ze Śląska. Dyrektor ZP jacek Foryma był na konsultacjach w Warszawie, ale jego sekretarka od razu odsyła do rzecznika prasowego.

W ZP Cargo pracuje 2,2 tys. ludzi, w samym Sączu ok. 700. Unikają rozmów, tak jak np. maszynista Konrad Nowak czy ustawiacz Zbigniew Król. W powtarzanych po zakładzie plotkach, zwolnienia urastają do setek ludzi.

PKP Cargo Nowy Sącz: łączenie zakładów budzi protest związków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto