PLESZEW - Powiat nie pozwala miastu na sprzedaż działki dla firmy Florentyna

Władze powiatu negatywnie zaopiniowały projekt budowy wielkiej hali magazynowej, która miałaby powstać na działce należącej do miasta przy ul. Kazimierza Wielkiego. Kiedyś planowano tam budowę kompleksu sportowego. Działkę zamierza sprzedać właścicielom Florentyny samorząd miejski. Ma tam powstać monumentalny magazyn AGD o kubaturze 5.300 metrów sześciennych i wysokości 12 metrów (tyle mniej więcej wysokości ma blok mieszkalny). Zdaniem władz powiatu usytuowanie hali magazynowej w tym miejscu jest niewskazane ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo Domu Pomocy Społecznej oraz Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. - Dobrze by było, gdyby mieszkańcy DPS dożywali w spokoju swoich dni, a blisko tej działki jest jedyny teren rekreacyjny, z którego mogą oni skorzystać. Z drugiej strony mamy Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie i jedyny skrawek zieleni, który dzierżawimy od miasta, gdzie usytuowana jest architektura dziecięca - tłumaczyła radnym na sesji wicestarosta powiatu Dorota Czaplicka.
Argumentując odmowę wydania decyzji pozytywnej, wicestarosta posłużyła się raportem wydziału ochrony środowiska, z którego wynika, że hałas emitowany w trakcie budowy przez maszyny i samochody dowożące dowożące sprzęt AGD przekroczyłby 80 decybeli, czyli obowiązujące normy hałasu dla osób niepełnosprawnych korzystających z terenów rekreacyjnych. Obecnie norma ta wynosi 50 decybeli - mówiła Czaplicka. Zwróciła uwagę na inną okoliczność, mianowicie usytuowanie przyszłego magazynu trzy metry od najbliższej nieruchomości. - Zacieni on teren właścicielom sąsiadującej nieruchomości , obniży jej wartość rynkową, zakłóci równowagę architektoniczną tej części miasta - dodała Czaplicka. Przypomniała też, że planowana inwestycja jest niezgodna z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wynika to z uchwały rady miejskiej z dnia 18.10 2001 r. Sprawa budowy magazynu w Pleszewie jest jednak możliwa, ale na działce, którą sprzedać może powiat.
Starosta Michał Karalus zapowiada, że zaproponuje właścicielom Fl-rentyny grunty należące do powiatu. - Jeśli właściciele Florentyny się na to zgodzą, to chcę zaoferować im obszar, równie atrakcyjny jak ten przy ul. Kazimierza Wielkiego - zapewnia pleszewski starosta.