Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stanisław Krakowski o marnotrawstwie i wyborach

MWE
Stanisław Krakowski - wiceprezydent Ostrowa i kandydat na prezydenta miasta wziął udział we wspólnej konferencji z prezydentem Poznania Ryszardem Grobelnym. Spotkanie odbyło się w sali konferencyjnej spółki ZAP Kooperacja. Krakowski ubiega się nie tylko o prezydenturę, ale także o miejsce w sejmiku, startując z listy komitetu Grobelnego ,,Teraz Wielkopolska''.

Stanisław Krakowski nawiązał do hasła ,,Dość marnotrawstwa'', pod jakim idzie do wyborów na prezydenta.

- Niektórzy sądzą, że pieniądze publiczne rozchodzą się na lewo i na prawo i ja w tym uczestniczę. Oświadczam, że nie o takie marnotrawstwo w moim haśle wyborczym chodzi. Chodzi o nowy sposób szczupłego zarządzania miastem. Jeśli urząd będzie dobrze funkcjonował to i wszystkie inne dziedziny będą się dobrze rozwijać. Także lepiej będą funkcjonować przedsiębiorcy, i ci mniejsi i ci więksi - wyjaśnił.

Stanisław Krakowski zapowiedział, że jako prezydent najpierw zreformuje Urząd Miejski, ale nie znaczy to, że będzie zwalniał ludzi. Bardziej chodzi o skrócenie procedur. Podkreślił, że ta nowa metoda z powodzeniem funkcjonuje w przedsiębiorstwach. Teraz trzeba ją przenieść na administrację publiczną, bo dzięki temu uzyska się duże oszczędności, które można lepiej wydatkować w innych obszarach życia społecznego.

- Pracowałem z prezydentami Kruszyńskim, Torzyńskim i Urbaniakiem. W tej kadencji zostałem odsunięty od zarządzania gospodarką komunalną. Prezydent Urbaniak zdecydował się przenieść ją w całości do spółki Holdikom. To decyzja nietrafiona i takiemu zarządzaniu mówię nie. Aby być dobrym samorządowcem trzeba znać potrzeby ludzi i słuchać ich. To nie wyobraźnia prezesa Holdikomu czy prezydenta miasta ale ludzie powiedzą co w mieście jest najbardziej potrzebne - powiedział Stanisław Krakowski.

Stanisław Krakowski przyznał, że długo zastanawiał się nad startem do sejmiku. Zdecydował się dopiero po rozmowie ze swoim przyjacielem, wiceprezydentem Poznania Mirosławem Kruszyńskim. Dodał, że zna samorząd i ma prawo sądzić, że będzie umiał walczyć o sprawy regionu.

Ryszard Grobelny zaznaczył, że powołanie komitetu ,,Teraz Wielkopolska'' nie było jego pomysłem. Wiele osób z różnych regionów sygnalizowało, że mieszkańcy mają już dosyć partii. Ktoś tylko musiał to zorganizować i dać nazwisko. Tego podjął się prezydent Poznania, który zapowiada działania na rzecz dostępności komunikacyjnej Wielkopolski i odbudowy szkolnictwa zawodowego.

- Trochę za mało walczymy o Wielkopolskę. W Sejmiku muszą się znaleźć ludzie, którzy powalczą o więcej dla Wielkopolski, a jak trzeba będzie to tupną nogą w Warszawie. Ważny jest człowiek, a nie partia polityczna. Z badań wynika, że 30 procent Wielkopolan nie chce już głosować na partie. Jeśli nasz ruch uzyska poparcie może poszerzymy tę formułę poza Wielkopolskę i wystawimy kandydatów do Senatu - zapowiedział Grobelny.

W spotkaniu uczestniczyli również inni kandydaci do sejmiku z ramienia komitetu ,,Teraz Wielkopolska'' - Józef Gregorczyk z Ostrowa i Robert Kaźmierczak z Jarocina.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kepno.naszemiasto.pl Nasze Miasto