Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Syców: Mirosław Ostry z Radzowic został Gospodarnym Sołtysem

Dawid Samulski
Fot. Dawid Samulski
Plebiscyt „Gazety Sycowskiej" na Gospodarnego Sołtysa wygrał Mirosław Ostry z Radzowic. Przeczytaj wywiad ze zwycięzcą.

Ostateczna kolejność: 1. Mirosław Ostry (Radzowice) - 742 głosy, 2. Marian Lempert (Stradomia Wierzchnia ) - 675, 3. Kazimierz Mieszała (Biskupice) - 200, 4. Grzegorz Otwinowski (Miłowice) - 183, 5. Rafał Wajnert (Ose) - 144, 6. Henryk Rogaliński (Działosza) - 126, 7. Wiesław Plichta (Bukowina Sycowska) - 79, 8. Paweł Cempel (Zawada) - 60, 9. Anna Gajek (Szczodrów) - 53, 10. Halina Wojda (Klonów) - 48, 11. Andrzej Rzepa (Ślizów) - 35, 12. Krzysztof Piórkowski (Dziadowa Kłoda) - 27, 13. Cyryla Pietrus (Trębaczów) - 24, 14. Elżbieta Nawrot (Koza Wielka) - 20, 15. Artur Szczygieł (Kraszów) -18.

Jak długo jest Pan sołtysem Radzowic?
Od 2007 roku. Tu w Radzowicach założyłem rodzinę, tu nauczyłem się pracy na roli, wreszcie tu przekształciłem swe gospodarstwo w hodowlę bydła mlecznego. W miejscowym klubie, po przygodzie z Pogonią Syców, grałem również w piłkę nożną, więc śmiało mogę powiedzieć, że kocham tę wieś. Sam fakt wyboru mnie na sołtysa przed 6 laty, jak i zwycięstwo w plebiscycie „Sycowskiej” to dla mnie ogromne wyróżnienie, ale też zobowiązanie. Wszystko, co zostało osiągnięte w tej wsi, zawdzięczam przede wszystkim mieszkańcom, bez pomocy których sołtys samemu niewiele mógłby zdziałać.

Jaką rolę pełni dziś sołtys?
Jest w pewnym sensie jego gospodarzem wsi. Według mnie, musi przede wszystkim: być wszędzie obecny, potrafić aktywować mieszkańców do organizacji różnych imprez i prac społecznych oraz wspierać wszelkie inicjatywy na rzecz środowiska i gminy.

Jakimi cechami powinien się odznaczać dobry sołtys?
Nie zaszkodzi być uczynnym, wyrozumiałym, wrażliwym na ludzką krzywdę, rozważnym, cierpliwym i odpowiedzialnym za podejmowane działania. Swoją pracowitością i aktywnością powinien łączyć ludzi. Tylko przy porozumieniu z mieszkańcami można bowiem pokonywać trudności i osiągać sukcesy.

Czy zna Pan wszystkich mieszkańców swej wsi?
Jesteśmy jak jedna wielka rodzina. Tu wszyscy się znają - są krewnymi, przyjaciółmi bądź znajomymi. Trudno więc, aby sołtys kogoś przeoczył.

Z jakimi problemami borykają się Radzowice? Co jest najpilniejsze do wykonania?
Potrzeb nie brakuje, jest wiele do zrobienia i same chęci nie wystarczą. Gdy jest zgoda i porozumienie, to już połowa sukcesu. Obecnie nasza społeczność widzi potrzebę dokończenia zaplanowanych prac w kościele, który jest naszą chlubą. Nie tylko dlatego, że znalazł się na liście zabytków, ale głównie przez to, że z każdym rokiem nabiera nowego blasku, gdyż ludzie nie szczędzą grosza na remont tej świątyni. Widzimy też konieczność dokończenia budowy zaplanowanego chodnika do końca wsi oraz wykorzystania funduszu sołeckiego na bieżący rok.

Jak wygląda współpraca z urzędem gminy, radą sołecką i radnymi?
Sołectwo Radzowice, moim skromnym zdaniem, jest doceniane przez władze gminy za aktywność społeczną - nawet na skalę powiatu czy województwa. To przecież u nas istnieje zespół Radzowiczanie, który uświetnia swymi występami wiele prestiżowych uroczystości – także tych zagranicznych. Braliśmy też udział w konkursie „Piękna wieś dolnośląska”, zorganizowanym przez Urząd Marszałkowski, ponadto byliśmy organizatorami dożynek gminnych, powiatowych, a w tym roku zawodów sportowo-pożarniczych jednostek OSP. Urząd gminy pomógł nam wykorzystać środki z LGD Dobra Widawa w ramach Programu Odnowy Wsi, dzięki któremu udało nam się zmodernizować obiekt sali wiejskiej. Bardzo dobrze układała mi się współpraca z radą sołecką oraz z radnym naszej wsi. Nadmienię, że wiceprzewodniczący rady gminy Witold Fuchs aktywnie uczestniczy w spotkaniach z radą sołecką. Gremium to jest także wspierane przez Koło Gospodyń Wiejskich pod kierownictwem Iwony Krzywińskiej.

Co wyróżnia społeczność Radzowic spośród innych mieszkańców gminy Dziadowa Kłoda?
Większość radzowiczan pochodzi z Kresów Wschodnich – okolic dawnego województwa rzeszowskiego. Tutejsi ludzie są w wielu dziedzinach życia wyrozumiali, ale i wymagający. Wieś posiada dobrze wyposażoną i nowoczesną salę wiejską, mamy wspomniany już kościół pw. Św. Trójcy i Koło Gospodyń Wiejskich, Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Radzowice, coraz bardziej aktywną jednostkę OSP oraz szkołę podstawową dla klas I-III, która istnieje w ramach stowarzyszenia. Jest też zarejestrowany Wiejski Klub Sportowy, więc można tylko żałować, że w bieżącym roku zawieszono rozgrywki piłkarskie. Cieszy natomiast, że mamy swych przedstawicieli w LGD Dobra Widawa. W czasie mojej kadencji sołtysa powiększyliśmy świetlicę o taras, udało się również naprawić wiele gminnych dróg w obrębie wsi. Zwróciłbym jeszcze uwagę na to, że powstają u nas nowe miejsca pracy, co Radzowicom daje gwarancję na rozwój. Za wszystko, co zostało zrobione na niwie społecznej i gospodarczej jeszcze raz dziękuję mieszkańcom. Powtarzam, bez ich aprobaty i pomocy nie udałoby się osiągnąć tego, co dziś mamy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sycow.naszemiasto.pl Nasze Miasto