Współoskarżony w procesie wójta Gizalek Tomasz B. wreszcie przemówił

W dobiegającym końca procesie byłego wójta Gizałek Mariusza P. dziś zeznania złożył Tomasz B.Na wniosek obrońców sąd powołał biegłych, którzy mają ocenić zakres prac jakie zostały wykonane w szkole w Tomicach.

Przed sądem w Pleszewie dobiega końca proces Mariusza P oraz dwóch miejscowych przedsiębiorców Andrzeja Sz. i Tomasza B., którym akt oskarżenia zarzuca korupcję, fałszowanie dokumentów oraz poświadczenie nieprawdy. Tomasz B. został przesłuchany na wniosek swojego obrońcy, bowiem na wstępie procesu odmówił składania zeznań. Za zgodą sądu odpowiadał tylko na pytania swojego obrońcy. Jego zeznania nie wniosły wiele do sprawy. Mówił, że o robotach remontowych w szkole w Tomicach dowiedział się od Andrzeja Sz., z którym miał się później rozliczyć za wykonaną przez siebie pracę. Potwierdził, to co zresztą zeznali wcześniej pozostali oskarżeni, że uczestniczył w remoncie domu wójta ale pieniędzy nie otrzymał. - Pieniędzy nie otrzymałem, bo roboty w domu pana wójta przerwała akcja CBA – zeznał.

Chodzi o wydarzenia z grudnia 2009 roku, kiedy to doszło do zatrzymania przez funkcjonariuszy CBA Mariusza P. oraz obu wspomnianych rzemieślników, którzy wykonywali prace remontowe w szkole w Tomicach. Faktury za roboty w szkole miały pokryć koszt remontu domu wójta. Oskarżonym grozi za to do 8 lat więzienia.