KKS Kalisz dość pechowo przegrał w Warszawie i na własnym boisku od pierwszej minuty chciał udowodnić, że jest lepszy od Polonii. W pierwszej połowie goście nie mieli wiele do powiedzenia i w zasadzie jedyną groźną sytuację zażegnał Michał Krakowiak, broniąc uderzenie Mikołajewskiego z bliska.
Kaliszanie tych okazji mieli kilka razy więcej. Już w 3 minucie bramkarza Polonii wyręczył najlepszy strzelec Czarnych Koszul Fidziukiewicz, który wybił piłkę z bramki. Kilka minut później ładnie strzelił Piotr Giel, ale Michał Brudnicki wybił piłkę na róg. Chwilę potem z woleja nad poprzeczką uderzył Nestor Gordillo.
W 14 minucie jedenastkę po zagraniu ręką w polu karnym wykonywał Mateusz Gawlik. Obrońca KKS-u uderzył mocno, po ziemi, przy słupku i zdobył swoją czwartą bramkę w tym sezonie w II lidze. Kwadrans potem koronkową akcję gospodarzy zakończył Mateusz Wysokiński i było 2:0.
Po przerwie więcej ochoty do gry mieli poloniści, ale to miejscowi mogli zdobyć gola w 58 minucie. Niestety, Piotr Giel naciskany przez obrońcę, nie trafił do pustej bramki. W rewanżu kapitalną interwencją popisał się Maciej Krakowiak, który wygrał pojedynek z Marcinem Kluską.
Kaliszanie skoncentrowani byli na utrzymaniu korzystnego wyniku i umiejętnie, po profesorsku prowadzili grę. Goście zirytowani własną niemocą często faulowali i byli karani żółtymi kartkami. W doliczonym czasie gry kropkę nad "i" trzecim golem postawił rezerwowy Jakub Wilczyński. A mogło być jeszcze lepiej, bo w ostatnich sekundach Piotr Borecki z kilku metrów trafił w bramkarza Polonii.
Kaliszanie przerwali passę warszawian 16 meczów bez porażki. Warto zauważyć, że KKS po raz ostatni przegrał mecz we wrześniu z... Polonią w Warszawie.
Podsumowując grę kaliszan, przede wszystkim należy wysoko ocenić skuteczność Mateusza Gawlika w obronie; prawdziwy profesor. Poza tym niesamowitą robotę cały czas wykonuje Adrian Łuszkiewicz. Trudno bez niego wyobrazić sobie ten zespół. A młodzież może się od nich uczyć.
KKS Kalisz – Polonia Warszawa 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Gawlik 14, karny, 2:0 Mateusz Wysokiński 29, 3:0 Jakub Wilczyński 90+3.
KKS: Maciej Krakowiak – Wiktor Smoliński Mateusz Gawlik, Filip Kendzia - Adrian Łuszkiewicz (87 Bartosz Gęsior) - Nikodem Zawistowski (77 Jakub Głaz), Nestor Gordillo (80 Bartłomiej Putno), Kamil Koczy (77 Kasjan Lipkowski), Mateusz Wysokiński - Piotr Giel (87 Jakub Wilczyński), Michał Borecki.
Polonia: Michał Brudnicki – Adam Pazio (58. Jakub Wawszczyk), Eryk Mikołajewski, Jan Majsterek, Maciej Kowalski-Haberek, Bartosz Biedrzycki (58. Krzysztof Koton) – Michał Bajdur, Łukasz Piątek (58. Wojciech Fadecki), Piotr Marciniec (74. Mykyta Wasin), Marcin Kluska – Michał Fidziukiewicz (72. Krystian Pieczara).
Żółte kartki: Smoliński (KKS) i Kowalski-Haberek, Fidziukiewicz, Pazio, Majsterek, Koton (Polonia).
Czerwona kartka: Krzysztof Koton (90, za drugą żółtą).
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?