MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ma czterech synów i jest śmiertelnie chora. Pomóżmy samotnej matce w tej nierównej walce

Sandra Perlińska
Katarzyna Tomaszewska z Gorzyc Wielkich cierpi na raka jajnika. To samotna mama, która w pojedynkę wychowuje 4 chłopców. Jak sama przyznaje, życie przestało się do niech uśmiechać już 3 lata temu. Ten czas to dla niej pasmo nieszczęść. Zrobi jednak wszystko, by nie zostawić swoich synów. W tej walce potrzebuje jednak wsparcia. Lek, który ma jej pomóc kosztuje ponad 200 tys. złotych. Pomóżmy pani Katarzynie!

Ci, którzy Kasię znają wiedzą, że jest osobą niezwykle energiczną, ciepłą i radosną. W jej towarzystwie można pozytywnie naładować "życiowe akumulatory", ale przede wszystkim jest wspaniałą mamą.

Kasia ma 42 lata i jest mamą czwórki dzieci: Mikołaja lat 18, 9 - letniego Michała oraz bliźniąt Antka i Wojtka. Chłopcy chodzą do gorzyckiego przedszkola. - Jestem i zawsze byłam najszczęśliwszą mamą na świecie i wszystko robię dla swoich dzieci – podkreśla w wywiadach Kasia.

Lawina nieszczęść

We wrześniu 2015 roku w wypadku motocyklowym zginął jej mąż Rafał. W styczniu 2016 roku na nowotwór płuc zmarła mama Kasi. W marcu 2017 roku dziewczyna rozpoczyna walkę o życie swojej siostry Magdy, u której wykryto nowotwór piersi.

27 grudnia 2017 roku kolejny raz jej świat legł w gruzach. Usłyszała, że sama jest chora na raka jajnika. Natychmiast zaczęła się heroiczna walka o jej życie. 2 stycznia 2018 roku przeszła operację ratującą jej życie, która trwała prawie 7 godzin, a kolejne dni spędziła w śpiączce.

- Dwa dni po operacji mój najstarszy syn Mikołaj obchodził swoje 18-te urodziny, a jego wymarzonym prezentem było tylko to, by jego mama się obudziła – wspomina Kasia.

Na szczęście operacja się udała i po jedenastu dniach kobieta wróciła do domu. 17 stycznia rozpoczęła chemioterapię. Co trzy tygodnie na 4 dni wyjeżdżała na leczenie.

Lekarze dają Kasi maksymalnie 5 lat życia. Jest jednak lek, który może przedłużyć jej życie. To Olaparib - przedłuża życie i opóźnia wznowienie choroby. W 15 krajach Unii Europejskiej jest refundowany, w Polsce jeszcze nie. Koszt 28-dniowej kuracji to ponad 22 tysiące zł. Obecnie to jedyna szansa, by Kasia żyła i mogła dalej wychowywać swoje dzieci.

Mimo przeciwności losu 42-latka jest pełna nadziei, radości i optymizmu, którym zaraża innych. Jednak to nie wystarczy, by wygrać tę nierówną walkę i zdobyć czas na wychowanie swoich ukochanych pociech.

Razem możemy jej pomóc. - Życie jest darem. Każdy je otrzymał i niesprawiedliwe jest to, by zależało ono od pieniędzy – dodaje Kasia.

Panią Katarzynę można wesprzeć za pośrednictwem strony siepomaga.pl, gdzie właśnie trwa zbiórka na jej leczenie.
ZBIÓRKA NA CEL: ZAKUP NIEREFUNDOWANEGO LEKU OLAPARIB. Ten lek to jedyna szansa na życie Katarzyna Tomaszewskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto