Przed sobotnim meczem zespoły z Kalisza i Elbląga miały czyste konto punktowe. Oba liczyły więc na pierwszą wygraną w sezonie. Beniaminek ze stolicy szczypiorniaka przez pierwszy kwadrans toczyły wyrównaną walkę z przeciwniczkami. Później jednak do głosu doszły elblążanki, które wypracowały sobie kilkubramkową przewagę. Jak się później okazało, była to strata nie do odrobienia przez kaliszanki, które wciąż muszą walczyć o premierowe zwycięstwo. Nie jest to jednak łatwe, bo zespół wciąż zmaga się z kontuzjami .
- W tym tygodniu wypadła nam Sylwia Lisewska. Ciężko jest nawet trenować. Dzisiaj graliśmy praktycznie siódemką w polu. Ale dziewczyny z pewnością oddały dużo serducha i zostawiły na parkiecie dużo zdrowia. Mecz był rozgrywany w szybkim tempie. Sam mecz był dobry w naszym wykonaniu. Szybkie tempo powodowało, że zdarzały się błędy. Chwilami jeszcze brakuje nam chłodnej głowy. Ale cieszy, że z meczu na mecz jest coraz lepiej. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, żeby było jeszcze lepiej - powiedział Łukasz Kobusiński, trener AWS Energa Szczypiorno Kalisz.
- Jestem dumna z naszego zespołu. Uważam, że robimy progres w naszej grze. Wygrywa ten, kto robi mniej błędów. My popełniliśmy ich nieco więcej. Jesteśmy młodym zespołem, musimy patrzeć na siebie, robić małe kroczki do przodu. Z meczu na mecz wyglądamy coraz lepiej. Wiadomo, że chcemy wygrywać. Założenia jakie były przed meczem zostały zrealizowane. Brakuje nam jeszcze zimnej głowy i doświadczenia w niektórych momentach, ale to przyjdzie z czasem - ocenia Martyna Borysławska, obrotowa kaliskiego zespołu.
AWS Energa Szczypiorno Kalisz – EKS Start Elbląg 26:32 (14:17)
AWS Energa Szczypiorno: Kukharchyk, Falińska – Kucharska 9, Stanisławczyk 7, Pilitowska 4, Borysławska 2, Kaczmarek 2, Wilczek 2, Miłek, Zamyshliak.
Kary: 4. min. Rzuty karne: 3/4.
EKS Start: Ciąćka, Radojcić – Weber 7, Macedo 6, Stapurewicz 6, Pahrabitskaya 4, Wołoszyk 4, Tarczyluk 2, Grabińska 1, Bancilon 1, Owczarek 1, Dworniczuk, Głębocka, Kuźmińska.
Kary: 10. min. Rzuty karne: 2/2.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?