Szamotuły. Samorząd wesprze przedsiębiorców prowadzących działalność w centrum miasta?

Konieczne wsparcie dla przedsiębiorców

Sytuacja lokalnego handlu jest dramatyczna – stwierdzał radny, Paweł Łączkowski apelując do władz miasta o wsparcie przedsiębiorców, prowadzących działalność w ścisłym centrum Szamotuł. Zwracając uwagę na problemy kupców spowodowane rewitalizacją Rynku i zamknięciem części starówki (przy jednoczesnym otwarciu kompleksu handlowego przy ulicy Dworcowej) podkreślał jak ważne, konieczne wręcz, byłoby objęcie ich ulgami, zwolnieniami z podatków i opłat w czynszu. Równocześnie wskazywał na potrzebę nawiązania szerokiego dialogu z przedsiębiorcami.

- Na samej ulicy Poznańskiej podczas spaceru naliczyłem 10 obiektów do wynajęcia - na krótkim odcinku. To naprawdę wygląda dramatycznie – komentował radny.

Będą umorzenia w podatkach?

Burmistrz, Włodzimierz Kaczmarek tłumaczył z kolei, że dialog – zarówno z kupcami, jak i osobami mieszkającymi na Rynku i w okolicy jest prowadzony. Informował też, że w trakcie ostatniego posiedzenia Komisji Skarg, Wniosków i Petycji padła deklaracja dotycząca ewentualnych ulg w postaci umorzeń podatków. Dalsze rozmowy w tym temacie będą prowadzone.

- Wypracowaliśmy szereg działań, które mają promować te obiekty handlowe (znajdujące się na Rynku i pobliskich ulicach – przyp. red.) - mówił burmistrz podając za przykład publikacje na stronie internetowej urzędu oraz w informatorze samorządowym – Na prośbę kupców w mieście pojawiły się banery informujące mieszkańców o tym, że placówki handlowe funkcjonują – dodawał zaznaczając, iż kolejne banery wkrótce pojawią się w innych częściach Szamotuł.

Burmistrz wyraźnie podkreślał też, że wszystkie sklepy działające w centrum miasta są czynne i tylko czasowo może dochodzić do utrudnień z uwagi na prowadzone prace rewitalizacyjne. Z przedstawionej przez niego informacji wynikało, iż wykonawca zobowiązał się do zabezpieczenia dróg dojścia do sklepów.

"4 następne sklepy będą w styczniu zamykane"

Argumentom włodarza sprzeciwiła się radna, Ilona Kaluga stwierdzając, że handel na Rynku wcale nie odbywa się „w miarę swobodnie”.

- 4 następne sklepy będą w styczniu zamykane – mówiła radna - Rozmawiam również z właścicielami sklepów i oni w tej chwili są nawet na etapie „pozbywania się” pracowników, których zatrudniali 15 – 20 lat temu. W tej chwili trudno im powiedzieć co będzie za miesiąc – komentowała.

Zdanie Kalugi poparł radny, Tomasz Łączkowski.

- 20 lat prowadziłem firmę handlową na ulicy Wronieckiej i na Rynku. Jak zamykany był ruch na Rynku podczas Dni Szamotuł, to przez 2 dni w sklepach przemysłowych nie było nikogo. I teraz też jest podobnie. 2 dni można było jakoś przetrwać, ale jak Rynek będzie przez 2 lata remontowany, to podejrzewam, że wiele sklepów i placówek handlowo – usługowych nie przetrwa – mówił Tomasz Łączkowski.

W trakcie dyskusji podjęto jeszcze kilka innych wątków. Okazało się jednak, że poza możliwością ewentualnych umorzeń w podatkach samorząd nie posiada innych instrumentów prawnych do wsparcia przedsiębiorców. Szerzej na temat nowych stawek podatków od nieruchomości wkrótce napiszemy.