W nocy 9/10 lutego 2020 roku w jednym z mieszkań przy ulicy Piastowskiej doszło do morderstwa. Oskarżona o zabicie swojego 46-letnia męża została 45-letnia kobieta. Przypomnijmy, że próbowano zacierać ślady zbrodni. Po przyjeździe na miejsce zbrodni policji podłoga w mieszkaniu została już umyta, a pralka włączona. W mieszkaniu znajdowała się również 18-latka córka małżeństwa, która miała nic nie słyszeć.
Zgodnie z ustaleniami prokuratury narzędziem zbrodni był nóż fiński o długości i szerokości ostrza 10 cm x 2 cm.
45-letnią kobietę aresztowano. Przebywa obecnie w szpitalu, gdzie trafiła ze względu na swój stan zdrowia. Ma zostać poddana badaniom psychiatrycznym. Posiedzenie aresztowe zostało przeprowadzone w środę 12 lutego w szpitalu. Sąd zastosował wobec oskarżonej 3-miesięczny areszt. 45-latce grozi dożywocie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?