Bartosz Grabowski mistrzem świata seniorów, w drużynie i par!

Nasz zawodnik o złoto musiał walczyć z reprezentantem gospodarzy Chrisem Timmsem, bowiem obaj zgromadzili po 18 punktów. Rywalizacja z jeźdźcem z Birmingham była bardzo zacięta, ale to Polak wyszedł z niej zwycięsko triumfując w turnieju finałowym w angielskim Ashmore Park.

– Anglik startował z wewnętrznego pola startowego, lepiej rozegrał pierwszy łuk i objął prowadzenie. Grabowski gonił go próbując ukąsić raz z jednej, raz z drugiej strony. W końcu, na trzecim okrążeniu, doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Podczas walki Timms poślizgnął się i upadł, jego sztab protestował wskazując na winę Polaka. Sędzia jednak nie miał wątpliwości i wykluczył gospodarza z biegu ucinając protesty – czytamy na stronie internetowej organizatora.

Ostatnie miejsce na podium uzupełnił Marcin Szymański, który w swoim ostatnim planowanym starcie wyprzedził późniejszego mistrza świata. Dzięki temu zawodnik Lwów Częstochowa zgromadził 15 “oczek” i o medal mógł rywalizować z Australijczykiem Bobbym McMillanem.

Grabowski jest jedynym speedrowerowcem, który może pochwalić się tytułami mistrza świata i czempiona globu wśród juniorów.

- Jestem przeszczęśliwy! Ciężko przygotowywałem się do tych mistrzostw aby poprawić swój wynik z Australii. Tam zająłem 7. miejsce. Nie spodziewałem się, że aż tak się poprawię i wygrał finał, bo stawka była bardzo wyrównana, a przeciwnicy z najwyższej półki. Podczas zawodów trzeba się było nieźle napocić, by zdobyć jakiekolwiek punkty - powiedział nam dziś nasz mistrz.

Przypomnijmy, że kilka dni wcześniej na Wyspach nasz multimedalista wspólnie z Marcinem Szymańskim wywalczył dla Polski złoty krążek Mistrzostw Świata Par.

Ostrowianin w finale wywalczył 16 punktów (4,4,2,2,4). Biało-czerwoni o złoto musieli walczyć w biegu dodatkowym, w którym spotkali się z gospodarzami imprezy.

– Spod taśmy wystrzelił Szymański, ale za jego plecami znalazł się Bartek, który pilnował by rywale (Lee Aris and Mark Boaler, przyp. red.) nie przedostali się na drugie miejsce – komentuje Andrzej Latusek, prezes i trener Wirażu, który w Anglii pełni także rolę sędziego.

Brąz przypadł reprezentacji Walii, a kolejne miejsca zajęły kadry Australii, Szkocji oraz Irlandii.

Grabowski wystąpił też w finale drużynowym. Tam wspólnie z naszym zawodnikiem Marcinem Kołatą, a także Szymańskim i Grzegorzem Głuchowskim i Przemysławem Binkowskim wywalczył drugi złoty medal. Kołata zdobył 5 “oczek” (3,1,1,-) w trzech startach, a Grabowski 10 punktów (3,3,4) w takiej samej liczbie biegów. Polacy wygrali finał zdecydowanie, zgromadzili w sumie 47 punktów wyprzedzając największych rywali – Anglików o 8 “oczek”. Brąz wywalczyli Australijczycy, którzy do ostatniego biegu walczyli z Walijczykami.

Sukcesem dla Polski i Ostrowa zakończył się też finał Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. Finał wygrali niezawodni biało-czerwoni, a w ich szeregach znalazł się Artur Reszelewski. Zawodnik Wirażu wywalczył 12 punktów (3,4,2,3) i walnie przyczynił się do kolejnego sukcesu naszej kadry. W tej rywalizacji plecy Polaków ponownie oglądali Anglicy, tym razem jednak brąz przypadł Walijczykom.

Wyniki IMŚ:
1. (11) Bartosz Grabowski (4,3,4,4,3) 18+1 miejsce w biegu dodatkowym
2. (3) Chris Timms (4,2,4,4,4) 18+2 miejsce w biegu dodatkowym
3. (4) Marcin Szymański (2,4,1,4,4) 15+1 miejsce w biegu dodatkowym

4. (1) Bobby McMilan (3,3,1,4,4) 15+2 miejsce w biegu dodatkowym
5. (5) Łukasz Nowacki (4,2,4,2,4) 14
6. (14) Andy Angell (4,4,3,2,1) 14
7. (15) Mark Boaler (2,4,3,3,2) 14
8. (13) Ben Mould (3,4,2,3,W) 12
9. (10) Szymon Kowalczyk (1,3,4,1,3) 12
10. (16) Cody Chadwick (1,1,3,3,3) 11
11. (12) Joel Chadwick (3,2,W,3,2) 10
12. (6) Paul Heard (3,1,2,1,3) 10
13. (2) Zac Payne (1,2,W,1,4) 8
14. (8) Marcin Paradziński (W,3,2,2,1) 8
15. (9) Chris Jewkes (2,1,1,2,2) 8
16. (7) Mark Carmichael (2,1,3,W,-) 6
17. (17) Josh Brooke - nie startował
18. (18) Arek Szymański - nie startował