Na ul. Miarki w Bytomiu od września będzie testowana nowa organizacja ruchu
W maju tego roku informowaliśmy na naszych łamach, że ul. Miarki w Bytomiu w niedalekiej przyszłości zmieni swoje oblicze. Ma ona być w założeniu - przede wszystkim - bezpieczna dla mieszkańców, a także przyjazna dla kierowców. Projekt zmian opracował specjalny zespół ekspertów powołany do tego zadania. O efektach ich działań przekonamy się już we wrześniu - w przyszłym miesiącu ma zostać na ul. Miarki wprowadzona tymczasowa organizacja ruchu na okres ok. 1,5 miesiąca.
- Wprowadzone zmiany będą miały charakter tymczasowy. Będą poddane ocenie mieszkańców oraz kierowców, którzy codziennie korzystają z ul. Miarki, przemierzając drogę do pracy, szkół czy na zakupy. Od ich wyniku oraz od wyników kolejnych badań transportowych uzależnimy, czy wprowadzona zmiana będzie miała charakter stały - wyjaśnia wiceprezydent Michał Bieda.
Jakie to konkretne zmiany zamierza testować miasto? Tego dowiemy się dopiero w przyszłym tygodniu.
- Najpierw o zmianach dowiedzą się mieszkańcy ul. Miarki, którzy są bezpośrednio zainteresowani tym tematem, a potem zaprezentujemy szczegółową koncepcję podczas spotkania w ramach "Miasta Idei", które organizujemy razem z "Gazetą Wyborczą", we wtorek, 24 sierpnia - informuje Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzecznik bytomskiego magistratu.
Problemy ul. Miarki w Bytomiu zdiagnozowane - jest za głośno i za szybko!
Przed opracowaniem konkretnej strategii, w czerwcu przeprowadzone zostały szczegółowe badania i analizy przez zespół Metropolitalnej Szkoły Prototypowania. Odbyły się także konsultacje społeczne z mieszkańcami. Zebrany materiał potwierdził, że na jednej z najważniejszych ulic w centrum Bytomia konieczne są zmiany, dzięki którym uda się "uspokoić" ruch.
Dużym problemem jest nadmierna prędkość. Kierowcy nie stosują się bowiem do obowiązujących na ul. Miarki ograniczeń. - Średnia prędkość 85 proc. przejeżdżających pojazdów - przy ograniczeniu do 50 km/h, ale tuż przed znakiem ograniczającym prędkość do 40 km/h - wyniosła 62 km/h, a maksymalna prędkość odnotowana na ul. Miarki to aż 126 km/h! - wyjaśnia Paweł Wittich, zastępca dyrektora ds. technicznych Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu.
Wpływ na to wszystko mają z pewnością dwa szerokie pasy jezdni, które umożliwiają szybszą jazdę.
Mieszkańcy skarżyli się także na nadmierny hałas. Jak się okazuje, ulicę Miarki pokonuje dziennie ok. 14 tys. pojazdów - nie tylko te osobowe, ale również dostawcze, ciężarowe i autobusy. - Przeprowadziliśmy pomiary akustyczne w mieszkaniu na skrzyżowaniu ul. Miarki i ul. Moniuszki. Wartości maksymalne znacząco przekraczały normę dzienną dla pomieszczeń mieszkalnych, która wynosi 35 dB - kontynuuje urbanista Paweł Jaworski.
Kolejnym zdiagnozowanym problemem była kwestia bezpieczeństwa pieszych przekraczających jezdnię. Mieszkańcy wskazywali na brak możliwości przejścia przez ul. Miarki na odcinku od skrzyżowania z ul. Dojazd do wylotu w kierunku na Katowice i Kraków. To jednak nie koniec. Bolączką jest także niedobór miejsc postojowych - przez to kierowcy swoje samochody parkują w miejscach do tego nieprzeznaczonych, np. na chodnikach, co utrudnia ruch pieszym.
- Wpływ na tak dużą liczbę parkujących pojazdów na ul. Miarki ma nie tylko gęsta sieć zabudowy mieszkalnej w tym rejonie, ale również znajdujące się przy Miarki budynki użyteczności publicznej jak: Poczta Polska, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Centrum Interwencji Kryzysowej, czy przy skrzyżowaniu z ul. Moniuszki - Opera Śląska - dodaje Paweł Wittich.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?