Cztery lata więzienia za wykorzystywanie niepełnosprawnej dziewczynki

Ze względu na wyjątkowo delikatny charakter sprawy organy ścigania informowały o niej od początku w sposób bardzo ogólny. Wiadomo jednak, że proceder miał miejsce w lipcu 2016 roku.
Z materiałów wynika, że mający wtedy 53 lata mężczyzna wykorzystywał sytuacje, kiedy znajdował się z ofiarą sam na sam. Dotykał ją w miejscach intymnych oraz odbywał z nią stosunki seksualne. Nie były to wcale przypadki sporadyczne. Według prokuratury do wspomnianych zdarzeń doszło kilkakrotnie. Dziewczyna miała wtedy 15 lat i znała się ze swoim oprawcą.

Natychmiast po ujawnieniu bulwersujących przypadków na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim zastosował wobec mężczyzny tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Potem ten okres kilka razy przedłużano. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Podobnie jak w śledztwie, tak i w sądzie mężczyzna konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Został skazany na cztery lata bezwzględnego pozbawienia wolności, 10-letni zakaz kontaktowania się ze swoją ofiarą oraz obowiązek zapłaty 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Dodatkowo sąd obciążył mężczyznę kosztami procesowymi w wysokości 8 tysięcy złotych.
Jego obrońca złożył odwołanie. W drugiej instancji nad sprawą pochylił się Sąd Okręgowy w Kaliszu. W całości podtrzymał on wcześniejszy wyrok.