Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Doniesienie Włodzimierza Jędrzejaka do prokuratury w sprawie szpitala!

Ryszard Binczak
Włodzimierz Jędrzejak twierdzi, że w ostrowskim szpitalu doszło do korupcji politycznej. Zatrudniono szefa firmy, która przeprowadziła audyt

Były starosta Włodzimierz Jędrzejak, a dziś radny lewicy złożył w Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie powiadomienie dotyczące niegospodarności w ostrowskim szpitalu.

–- Zadłużenie placówki zamiast się zmniejszać cały czas rośnie – twierdzi. – A mieszkańcom opowiada się, że jest coraz lepiej. To wierutne bzdury.

Włodzimierz Jędrzejak nie ukrywa, że składając powiadomienie do prokuratury opierał się wyłącznie na ogólnie dostępnych dokumentach. I jak twierdzi, gdy się z nimi szczegółowo zapoznał, bardzo mocno się zdziwił.

– Po przeanalizowaniu sprawozdania finansowego zauważyłem, że w ciągu roku zadłużenie szpitala zwiększyło się o ponad 3,8 miliona złotych – mówi. – Na koniec 2010 roku wynosiło 4 miliony 872 tysięcy, a na koniec 2011 roku już 8 milionów 766 tysięcy złotych.

Włodzimierz Jędrzejak uważa również, że nic nie robi się w kierunku zmniejszania zatrudnienia.

– W prasie wyczytałem, że zredukowano w szpitalu w ubiegłym roku 50 etatów – mówi. – Z dokumentów wynika, że liczba etatów wzrosła z 815 w 2010 roku do 858 w 2011 roku.

Ale zdaniem byłego starosty największa afera związana jest z firmą Papillon Polska, która przeprowadziła w szpitalu audyt.

- Firma ta nigdy wcześniej nie wykonywała takich zleceń, a więc nie miała żadnego doświadczenia, jeśli chodzi o przeprowadzanie restrukturyzacji w służbie zdrowia - mówi Włodzimierz Jędrzejak.

Twierdzi, że w tym przypadku doszło do tak zwanej korupcji politycznej.

– Prezes firmy Papillon Polska po zakończeniu audytu został zatrudniony w szpitalu na stanowisku zastępcy dyrektora ds. ekonomiczno - finansowych – twierdzi. – Teraz trzeba mu płacić wysoką pensję. Mogę się tylko domyślać, że jest to kwota około 10 tysięcy złotych brutto.
Z tymi zarzutami nie zgadza się obecny starosta Paweł Rajski.

– Planowana strata szpitala na 2011 rok miała się zamknąć kwotą ok. 9 mln złotych – mówi Rajski. – Tak mogłoby się stać, gdyby w szpitalu nie podjęto żadnych działań restrukturyzacyjnych. Tymczasem jesteśmy na etapie kończenia bilansu za ubiegły rok i wszystko wskazuje na to, że starta będzie dużo mniejsza. W całym kontekście trzeba jednak pamiętać, że na ogólny wynik wpłynęły także nakłady, które mimo trudnej sytuacji szpital podjął, na nowe pododdziały czy infrastrukturę informatyczną. Bez tego nie byłby możliwy większy kontrakt i tym samym zatrzymanie narastającej spirali długów, rzecz priorytetowa dla przyszłości palcówki. Naszemu szpitalowi z pewnością potrzeba środków finansowych, nowych inicjatyw, ale także spokoju i życzliwości.

Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie potwierdza, że zawiadomienie od Włodzimierza Jędrzejaka wpłynęło.

– Pismo zostanie przekazane do Prokuratury Rejonowej, która ma 30 dni na przeprowadzenie postępowania sprawdzającego i podjęcie decyzji, co dalej zrobić z tą sprawą – mówi Janusz Walczak.

Zupełnie nic na temat owego powiadomienia do prokuratury nie wiedział Józef Wajs, przewodniczący Klubu Radnych Powiatowych Porozumienia Społecznego Lewica, którego członkiem jest przecież były starosta. – To jest sprawa, którą firmuje wyłącznie radny Włodzimierz Jędrzejak – mówi Józef Wajs. – Takie działania nie budują autorytetu partii.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto