Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwie panie minister z Wielkopolski. "Kompetentne i pracowite"

Błażej Dąbkowski
Choć niemal pewna wydawała się kolejna nominacja dla Jadwigi Emilewicz, kierującej do tej pory resortem przedsiębiorczości i technologii w rządzie Mateusza Morawieckiego, to sporym zaskoczeniem okazało się wskazanie Marleny Maląg jako przyszłej minister rodziny, pracy i polityki społecznej
Choć niemal pewna wydawała się kolejna nominacja dla Jadwigi Emilewicz, kierującej do tej pory resortem przedsiębiorczości i technologii w rządzie Mateusza Morawieckiego, to sporym zaskoczeniem okazało się wskazanie Marleny Maląg jako przyszłej minister rodziny, pracy i polityki społecznej Łukasz Gdak
Dwie panie minister zyskała Wielkopolska. Była wicewojewoda Marlena Maląg otrzymała resort rodziny, pracy i polityki społecznej, a Jadwiga Emilewicz będzie kontynuować swoją misję, choć przydzielono jej nowe zadania.

Najprawdopodobniej już w piątek swoje expose wygłosi nowy-stary premier Mateusz Morawiecki, dojdzie także do zaprzysiężenia nowego rządu. O tym, jak będzie on wyglądał, wiemy już od piątku, bowiem wtedy w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie odbyło się posiedzenie Komitetu Politycznego PiS, po którym zmiany w rządzie zostały podane do wiadomości.

Choć niemal pewna wydawała się kolejna nominacja dla Jadwigi Emilewicz, kierującej do tej pory resortem przedsiębiorczości i technologii w rządzie Mateusza Morawieckiego, to sporym zaskoczeniem okazało się wskazanie Marleny Maląg jako przyszłej minister rodziny, pracy i polityki społecznej. To nauczycielka, urzędniczka, samorządowiec.

Marlena Maląg była zastępcą prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego (2012–2014), wicestarostą ostrowskim (2015–2016), wicewojewodą wielkopolskim (2016–2018), gdzie zajmowała się polityka prorodzinną i edukacją, a w ostatnich miesiącach prezesem Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych.

– Choć jest związana z PiS, cenią ją sobie samorządowcy i politycy różnych opcji. Zanim została wicewojewodą propozycję pracy chciały jej złożyć władze Poznania – mówi nam jeden z działaczy Platformy Obywatelskiej. Pytając polityków o cechy M. Maląg, przeważą dwie krótkie, aczkolwiek wiele mówiące charakterystyki: pracowita i kompetentna.

– W urzędzie żartowaliśmy, że gdzie diabeł nie może, tam Maląg wyśle – śmieje się jeden z urzędników. Zaraz jednak dodaje poważnym tonem: Zbigniew Hoffmann nie mógł sobie znaleźć lepszej zastępczyni. Jednego dnia potrafiła wbić łopatę pod budowę drogi w Koninie i spotkać się z seniorami w Pile. Naprawdę zasuwała jak mrówka.

Była wicewojewoda, choć po wyborach samorządowych została radną sejmiku wielkopolskiego (zdobywając świetny wynik - ponad 46 tys. głosów), nie dała się nigdy poznać jako twardy gracz polityczny. Niezwykle rzadko podejmowała się także krytyki innych ugrupowań politycznych i jej działaczy. Bardzo zdecydowanie zareagowała tylko raz - na początku 2018 r. Wtedy też postanowiła ostentacyjnie opuścić spotkanie noworoczne zorganizowane przez marszałka województwa Marka Woźniaka, który w swoim wystąpieniu krytycznie odniósł się do działań rządu PiS.

"Jeśli pan marszałek zaprasza gości na swoje spotkanie po to, aby czynić im przytyki, to sam sobie wystawia ocenę" - tłumaczyła swoje zachowanie M. Maląg w oświadczeniu przesłanym do Radia Poznań. Popularność radnej sejmiku i prezesa PFRON spowodowała, że została kandydatką w październikowych wyborach do Sejmu. Przyszła pani minister otrzymała czwartą pozycję na liście Zjednoczonej Prawicy w okręgu kalisko-leszczyńskim. Tym razem uzyskała ponad 25 tys. głosów, bez problemu zdobywają mandat posłanki.

Wielkopolscy działacze PiS podkreślają, że przed M. Maląg trudne zadanie. – Przy zbliżającym się kryzysie gospodarczym, będzie musiała utrzymać pomysły Elżbiety Rafalskiej. Myślę jednak, że da sobie radę – mówi wielkopolski poseł PiS.

W rządzie, choć w nieco innej roli pozostanie Jadwiga Emilewicz, poznańska „jedynka” na liście PiS. Pokieruje ona Ministerstwem Rozwoju. Pod resort podlegać będzie też budownictwo (a więc ważne rządowe programy, jak Mieszkanie Plus) oraz turystyka. Choć J. Emilewicz jest rodzinnie związana z Krakowem, po wyborach nie zapomniała o Poznaniu. W ostatnich dniach można ją było zobaczyć m.in. podczas obchodów Narodowego Święta Niepodległości.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto