KKS Kalisz - Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Kaliszanie wreszcie wygrali i to do zera! ZDJĘCIA, FILM

KKS Kalisz - Pogoń Grodzisk Mazowiecki

Do trzech razy sztuka. Pod wodzą nowego szkoleniowca Bogdana Zająca KKS Kalisz przegrał dwa mecze (pucharowy z Rakowem Częstochowa i ligowy z Garbarnią Kraków) i wreszcie za trzecim razem udało się zgarnąć komplet punktów.

Przez większość pierwszej połowy gra się toczyła od pola karnego do pola karnego. Gościom zależało na wygranej bo potencjalnie potyczka z KKS-em była jedną z niewielu okazji do zdobycia punktów. Z kolei kaliszanie nie wygrali pięciu kolejnych spotkań i zamiast zajmować miejsce w "barażowej", czołowej szóstce znaleźli się tuż nad strefą spadkową.

Na klarowną okazję bramkową kibice czekali pół godziny. Dopiero w 31 minucie długim, dokładnym podaniem popisał się Antonio Gonzalez, lewą stroną boiska popędził Daniel Kamiński, uderzył zza pola karnego, bardzo precyzyjnie przy słupku i gospodarze objęli prowadzenie. W 44 minucie powinno być 2:0, bo Karol Smajdor strzelał z 10 m praktycznie do pustej bramki, ale trafił w słupek.

Także Pogoń miała swoją okazję, ale Macieja Krakowiaka wyręczył stojący w bramce Filip Kendzia. W przerwie przez chwilę było trochę emocji na trybunach (kibice Widzewa kontra fani legii), ale nastroje skutecznie tonowała uzbrojona w długie pałki policja.

Po przerwie ton grze nadawali goście, bo kaliszanie skoncentrowani byli na utrzymaniu status quo. Zresztą w całym meczu to grodziszczanie oddali więcej strzałów. W 72 minucie Franco Sarmiento strzelił przy słupku, ale świetnie obronił Krakowiak. Cztery minuty potem Adrian Łuszkiewicz poradził sobie z obrońcami, ale z bliska uderzył obok bramki.

Goście próbowali odrobić straty, a tymczasem 8 minut po wejściu na boisko Mateusz Wysokiński celnie uderzył zza pola karnego i było 2:0. Podawał Mateusz Majewski, a 19-latek uderzył z pierwszej piłki.

Bramki: 1:0 Daniel Kamiński 31, 2:0 Mateusz Wysokiński 86.
KKS Kalisz: Maciej Krakowiak – Mateusz Mączyński, Filip Kendzia, Mateusz Gawlik – Daniel Kamiński (65 Jakub Staszak), Michał Borecki (78 Mateusz Wysokiński), Antonio Segura Gonzalez (65 Adrian Łuszkiewicz), Bartłomiej Putno, Karol Smajdor – Piotr Giel (87 Bartłomiej Maćczak), Mateusz Majewski.
Pogoń: Artur Haluch – Aleksander Theus (81. Sebastian Kobiera), Rafał Zembrowski, Daniel Choroś, Piotr Maślanka – Wojciech Kalinowski (65. Damian Jaroń), Piotr Owczarek, Jakub Kołaczek (76. Michał Zimmer), Michał Wrzesiński, Mateusz Lisowski (76. Filip Sobiecki) – Jean Franco Sarmiento.

Żółte kartki: Sarmiento, Wrzesiński (Pogoń).