KKS Kalisz - Śląsk II Wrocław. Wicelider drugiej ligi nie zwalnia tempa
Jako pierwsi groźnie zaatakowali goście. W 7 minucie bliski zdobycia gola był Kuba Lizakowski, ale, strzelając do pustej bramki, trafił w słupek. W 18 minucie obejrzeliśmy rajd przez połowę boiska bardzo aktywnego Kasjana Lipkowskiego, zakończony wrzutką w pole karne. Niestety, Oskar Mielcarz zdołał uprzedzić Piotra Giela.
W 30 minucie Giel już nie nie dał szans gokiperowi Śląska. Dostał prostopadłe podanie i uderzył przy słupku. 4 minuty potem kontra KKS-u, po strzale Lipkowskiego na bramkę i obronie Mielcarza, celna dobijał Nestor Gordillo.
Druga połowa nie obfitowała w sytuacje bramkowe. Obaj trenerzy postanowili wpuścić nieco świeżej krwi i zmienili aż 7 zawodników. W zespole gości wszedł na boisko były kapitan Śląska i reprezentant Polski Krzysztof Mączyński, zwany nie bez racji najdroższym rezerwowym w Polsce.
Wygląda na to, że lepiej ze zmianami trafił trener KKS-u Bartosz Tarachulski. W 74 minucie po długim podaniu piłka trafiła do rezerwowego Michała Boreckiego, a ten poprawił wynik na 3:0. Po raz pierwszym w tym sezonie KKS-iacy nie stracili bramki na własnym boisku!
KKS Kalisz – Śląsk II Wrocław 3:0 (2:0)
Bramki 1:0 Piotr Giel 30, 2:0 Nestor Gordillo 34, 3:0 Piotr Borecki 74.
KKS: Maciej Krakowiak – Jakub Głaz (58 Zawistowski), Filip Kendzia, Matusz Gawlik, Kasjan Lipkowski – Kamil Koczy (81 Wiktor Staszak), Mateusz Wysokiński, Adrian Łuszkiewicz, Daniel Kamiński (58 Piotr Zmorzyński) - Piotr Giel (58 Jakub Wilczyński), Nestor Gordillo (67 Michał Borecki).
Śląsk II: Oskar Mielcarz – Yegor Matsenko, Przemysław Bargiel, Filip Grylak (76 Jakub Jezierski), Mateusz Młynarczk (68 Krzysztof Maczyński), Michał Szmigile, Oliwier Wypart, Mateusz Stawny, Robert Pisarczuk (68 Kacper Radkowski), Miłosz Kurowski (68 Marcel Zylla), Kuba Lizakowski (79 Łukasz Gerstensein).
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?