- Ktoś podszył się pode mnie i wysłał obraźliwe pismo sygnowane moimi danymi! Taką informację otrzymałem z kancelarii Prezydenta Warszawy człowieka, którego nigdy osobiście nie poznałem. Niby ,,moje'' pismo nawiązywało do jednego z bliskich współpracowników Prezydenta Trzaskowskiego. Treść jego była bardzo obraźliwa, zaciągająca szlamu z najgłębszego dna, po prostu obrzydliwa. Przypadek? Nie będzie mojej zgody na wykorzystywanie w ten sposób mojego wizerunku, pomijając już inne aspekty tej sprawy! Dlatego cała sprawa trafiła do organów ścigania. Mam nadzieję, że opinia publiczna pozna trolla, bo przecież w dzisiejszych czasach trudno o zachowanie pełnej anonimowości. Stop każdemu hejtowi! - napisał Paweł Rajski na swoim oficjalnym profilu facebookowym.
Zgodnie z Kodeksem Karnym za podszywanie się pod inną osobę grożą trzy lata więzienia.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza kradzież tożsamości osoby publicznej w naszym regionie. Na początku stycznia 2020 roku informowaliśmy, że ktoś podszył się w serwisie społecznościowym za prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beatę Klimek. Złodziej tożsamości również w tym przypadku postawił na hejt, tyle że w sieci.
ZOBACZ TAKŻE: Ktoś podszywa się za prezydent Miasta Ostrowa Wielkopolskiego
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?