Kredyt Miastu potrzebny jest i koniec? Wiele czynników wpłynęło na to, że kasy w Mieście może zabraknąć, a ostrowski budżet nie będzie się zgadzał z tym planowanym. Właśnie dlatego, jak tłumaczył Mikołaj Kostka zastępca prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, Miastu potrzebna jest "poduszka finansowa". Kredyt na 10 mln złotych miał uratować nas przed deficytem w budżecie. Najpierw jednak, przez błąd, uchwały o kredycie nie przegłosowano na sesji, bo radnemu spadł tablet. Zygmunt Banasiak wcisnął wówczas przez pomyłkę "wstrzymuję się" od głosowania. Uchwałę odrzucono, ale zwołano sesję nadzwyczajną na której temat kredytu powrócił. Tam już wszystko poszło zgodnie z planem.
Teraz jednak okazuje się, że Ostrów Wielkopolski kredytu na 10 mln złotych i tak mieć nie będzie. I to wszystko przez urzędniczy błąd. W dokumentach zabrakło dwóch podstawowych załączników. Kredyt został odrzucony, a w urzędzie "poleciały głowy" . Dymisję złożyła Agnieszka Baurycza, dyrektor Wydziału Finansowego Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim, która wzięła odpowiedzialność za pomyłkę swojego pracownika.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?