Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Naborowa górka przed szkołami ponadgimnazjalnymi. Czy wystarczy miejsc dla uczniów?

RED
Ponad trzy tysiące miejsc w klasach pierwszych czekać będzie na kandydatów w szkołach prowadzonych przez powiat ostrowski. Starosta ostrowski Paweł Rajski zaznacza, że mimo wchodzącej reformy oświatowej i podwójnych roczników w szkołach, przygotowano miejsce dla każdego ucznia. Dodaje, że niestety nie każdy uczeń znajdzie miejsce w wymarzonej klasie

- Najważniejsza informacja jest taka, że dla wszystkich kandydatów przygotowane zostaną miejsca w szkołach, a mimo zwiększonej liczy uczniów nasze palcówki będą pracować w systemie jednozmianowym. Wspólnie z dyrektorami szkół pracowaliśmy na kwestią reformy od 2017 roku i zrobiliśmy wiele, żeby była wdrożona w miarę spokojnie, co nie znaczy że nie mamy obaw. Dotyczą one przede wszystkim odpowiedzi na kluczowe pytanie, czy subwencja oświatowa pokryje koszty podwójnych roczników? – powiedział Paweł Rajski Starosta Ostrowski.

Jednym z elementów przygotowań powiatowej oświaty były inwestycje. W latach 2014-2018 powiat zainwestował niespełna 31 mln zł przeznaczając na nowe zadania, remonty i tzw. projekty miękkie. Ważnym elementem wśród tych wydatków było przygotowanie bazy na potrzeby szkolnictwa technicznego, w tym m.in. budowa Centrum Kształcenia Praktycznego. Dzięki temu nie będzie tak dużych problemów z przyjęciem podwójnego rocznika, a lekcje w szkołach ogólnokształcących kończyć się będą ok. godz. 16.00. Dłużej pracować będą warsztaty, w których na zajęcia przychodzą mniej liczne grupy.

Z przewidywanych 1600 uczniów, którzy mieli się pojawić we wrześniu w szkołach powiatowych, reforma sprawiła, że do szkół przyjedzie 3100 uczniów, by za kilka lat liczba ta spadła do zaledwie 600 uczniów. Stan zwiększonego zapotrzebowania na dodatkowe zajęcia czy pracownie będzie więc mieć charakter tymczasowy.

Przygotowane będą 102 oddziały,, w tym 52 oddziały dla gimnazjów i 50 po szkole podstawowej. Różnice w podstawach programowych dla uczniów gimnazjów i szkół podstawowych.

Wzrost liczby uczniów nie oznacza wiec proporcjonalnego wzrostu zatrudnienia. Zapotrzebowanie to jest uzależnione od specyfiki konkretnej szkoły.

-Jesteśmy gotowi przyjąć określoną grupę nauczycieli, ale nie wiadomo w jakim wymiarze godzin. Już utworzyliśmy ponad 20 etatów dla nauczycieli. Nie jesteśmy jednak w stanie przyjąć tych nauczycieli, którzy utracą pracę w innych szkołach. Nie każdy także odważy się na to, by po szkole podstawowej podjąć pracę w szkole ponadgimnazjalnej, tym bardziej, że wiele przedmiotów kończy się maturą i egzaminami – powiedział Starosta Ostrowski.

Niebagatelną przeszkodą w szkolnictwie ponadgimnazjalnym jest brak specjalistów na nauki zawodu. Szansę na natychmiastowe zatrudnienie miałoby 14 specjalistów różnych branż.

- Najbardziej obawiam się kwestii środków finansowych, które są potrzebne na finansowanie oświaty. Czy będą wystarczające? Na samo przygotowanie pomieszczeń do wdrożenia reformy musimy dodatkowo wyasygnować 3 mln zł – wyjaśnił Starosta.

W konferencji udział również wzięli: Roman Pacholczyk Wicestarosta Ostrowski oraz Maria Tomalak dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego oraz Marek Wojtasz dyrektor Zespołu Szkół Transportowo, którzy przybliżyli kwestie specyfiki naboru po reformie w szkołach ogólnokształcących i technicznych.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto