Nielegalne wyścigi samochodowe w Ostrowie Wielkopolskim? Mieszkańcy alarmują

Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta Ostrowa Wielkopolskiego radny Jakub Paduch informował o nielegalnych wyścigach samochodowych na terenie miasta. - W związku z poprawiającą się pogodą zwrócili się do mnie mieszkańcy rejonu Al. Solidarności oraz osiedla Jana Pawła II, uczęszczający wzdłuż drogi do pobliskiego parku czy lasu. Wskazują oni na występujące nielegalne quasi-wyścigi samochodowe, które powodują zagrożenie nie tylko dla ich uczestników, ale przede wszystkim dla postronnych mieszkańców - wyjaśniał radny.

Radny Jakub Paduch dodał także, że mieszkańcy w swoich propozycjach jako rozwiązanie przedstawiają montaż określonego rodzaju progów spowalniających. - Mając jednak na względzie sceptycyzm Miejskiego Zarządu Dróg w tym zakresie, zwracam się z uprzejmym zapytaniem, czy wskazany problem jest Państwu znany oraz jakie rozwiązanie dla niego planujecie? Bardzo proszę o jego jak najszybsze zastosowanie - dodał.

Głos w sprawie zabrał wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego Mikołaj Kostka. Przyznał on, że dotychczas nie wpływały informację o takiej sytuacji do Urzędu Miasta. - Przeanalizujemy tę sytuację z dyrektorem MZD Marcinem Wieruchowskim, strażą miejską i policją, by zapobiec kontynuacji tego procederu - mówił.

Sierż.sztab. Małgorzata Łusiak, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ostrowie Wielkopolskim dodaje, że mieszkańcy informują o przekraczaniu dozwolonej prędkości w tym miejscu za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń. Wyjaśnia, że w związku z tym nie brak patroli policji i kontroli przy Al. Solidarności. - Zachęcamy mieszkańców do bezpośredniego kontaktu z policją i informowania o takich sytuacjach. Na każde takie zgłoszenie będziemy niezwłocznie reagować - mówi sierż. sztab. Małgorzat Łusiak.

Dodatkowo podczas poruszenia problemów komunikacyjnych na Al. Solidarności, radny miejski Jakub Paduch prosił również o namalowanie przy okazji wiosennych renowacji oznakowania poziomego ostrowskich ulic, linii zatrzymania przy wyjeździe z Al. Solidarności w ulicę Strzelecką. - Dziś, ze względu na brak takiego oznakowania, samochody często wyjeżdżają zbytnio w głąb ulicy Strzeleckiej, powodując zagrożenie i utrudniając skręt z ulicy Strzeleckiej (od strony ronda) w Al. Solidarności - wyjaśniał.