Ostrów: Miejsc brakuje, ale nie będzie nowego żłobka

Nie dla wszystkich wystarczyło miejsca w ostrowskim żłobku miejskim. Kolejny rok placówka ta nie jest w stanie sprostać zapotrzebowaniu. Nic dziwnego, że coraz częściej mówi się o pomyśle wybudowania nowego takiego obiektu.

Ostrowski Żłobek Miejski przy ulicy Jankowskiego dysponuje 64 miejscami. Podczas tegorocznych zapisów bardzo szybko wyczerpano ten limit, co spowodowało konieczność utworzenia listy oczekujących. Aktualnie figuruje na nich 20 dzieci.

Duże zainteresowanie powoduje, że przy naborze trzeba było brać pod uwagę szereg kryteriów. Podstawowe z nich to fakt zamieszkiwania dziecka wraz z rodzicami na terenie Ostrowa oraz oboje rodzice pracujący.
Sytuację ratują dwie niepubliczne placówki. W żłobku ,,Sowy i sówki’’ dysponującym liczbą 30 miejsc w minioną środę zajętych było 24. W ,,Naszym Domku’’ także do tej pory nikt nie został odesłany z kwitkiem i wszystkie zgłoszone dzieci zostały przyjęte. Tam udało się już praktycznie obsadzić całą grupę.

– Dysponujemy 15-20 miejscami, a dokładną ich liczbę określamy na podstawie składu wiekowego grupy. Nabór u nas trwa cały rok. Jeśli ktoś zgłosi dziecko na przykład jesienią, także jest przyjmowane, oczywiście o ile jest akurat miejsce – mówi Beata Prusiewicz z ,,Naszego Domku’’.

Trzeba pamiętać, że żłobki niepubliczne nie mogą korzystać z dofinansowania. Funkcjonują więc tylko z wpłat rodziców, a to ma spory wpływ na wysokość stawek. Krótko mówiąc, nie każdego rodzica stać na ich pokrycie.

Przypomnijmy, że w nie tak odległych czasach w Ostrowie funkcjonowały aż trzy duże publiczne żłobki i żaden z nich nie mógł narzekać na brak zainteresowania. Toteż wiele osób zastanawia się, dlaczego przy takim popycie miasto nie decyduje się na otwarcie jeszcze jednej takiej placówki. Pomysł był nawet dyskutowany podczas jednej z niedawnych sesji.

Na razie jednak nic nie wskazuje na to, aby magistrat był skłonny podjąć takie wyzwanie w najbliższym czasie. Decyzji w tej sprawie można się spodziewać dopiero wówczas, gdy do szkół pójdą sześciolatkowie i tym samym będzie wiadomo, ile miejsca zostało w przedszkolach.

Ostrowski Żłobek Miejski mieści się w budynku, który wykorzystywany jest również przez przedszkole. Jednym z możliwych wariantów byłoby przeznaczenie całego obiektu na potrzeby najmłodszych dzieci. Grupy przedszkolne można byłoby przenieść stamtąd do innych placówek w mieście.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!