Mimo ciągłych apeli ze strony policji i mediów w naszym mieście wciąż dochodzi do oszustw, w których sprytni naciągacze wyciągają pieniądze z kieszeni naiwnych ostrowian.
W ciągu kilku ostatnich dni mieszkańcy Ostrowa stracili w sumie blisko 5 tysięcy złotych.
- W pierwszym przypadku oszust wyłudził telefonicznie od kobiety 2 tysiące złotych, motywując finansową potrzebę wypadkiem jej syna i jego pobytem w szpitalu. Z kolei w drugim przypadku, sprawca wzbogacił się o blisko 3 tysiące złotych, informując telefonicznie kobietę o wypadku jej bratanka - mówi Artur Kurczaba, rzecznik prasowy ostrowskiej policji.
Policja przestrzega, że schemat działania metodą „na wnuczka" jest za każdym razem taki sam. Sprawcy wykorzystują łatwowierność potencjalnych ofiar i potrzebę niesienia pomocy swoim najbliższym. Najprostszą metodą w razie otrzymania takiego telefonu jest zakończenie rozmowy i skontaktowanie się ze znanymi sobie numerami telefonów najbliższej rodziny. Pozwoli to zweryfikować czy faktycznie ktoś z naszej rodziny potrzebuje pomocy.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?