Ostrów: Oszuści znów atakują. Jeden podszył się pod policjanta
We wtorek po godz. 10:00 do 91-letniej mieszkanki Ostrowa zadzwonił nieznany mężczyzna podając się za policjanta. Powiedział, że jej syn jest sprawcą wypadku drogowego i może zostać aresztowany. Kobieta dowiedziała się, że musi zapłacić za niego kaucję.
– Oszust nakazał jej sprawdzić, ile pieniędzy ma w domu – relacjonuje Artur Kurczaba, rzecznik prasowy ostrowskiej policji. – Kiedy pieniądze zostały przygotowane, w mieszkaniu zjawił się mężczyzna podający się za gońca z policji.
Przeliczył banknoty i wyszedł, zabrał ze sobą 32 tys. zł! Przez blisko 3 godz. oszust nie pozwolił 91-latce się rozłączyć. Zrobił to dopiero, gdy goniec wyszedł z mieszkania. W tym momencie głos w słuchawce zapewnił, że zadzwoni ponownie za godzinę, gdy syn będzie wolny. Ostrowianka zadzwoniła zaraz do syna i okazało się, że ten przez cały czas był w swoim domu i nie miał żadnego wypadku.
Kilka dni wcześniej nabrać dała się 45-latka, która spotkała na ulicy kobietę podającą się za wróżkę. Do wychodzącej z marketu 45-latki podeszła nieznana jej kobieta, prosząc o 10 groszy na bułkę dla dziecka. Dostała więcej, bo całą złotówkę, za to wróżbiarka postanowiła obdarzyć ją szczęściem. Aby do tego doszło, musiała oddać 300 zł i złoty łańcuszek oraz oddalić się do centrum miasta na 10 minut. Tak właśnie uczyniła łatwowierna 45-latka. Jej powrót okazał się dość bolesny, pod marketem nikt na nią nie czekał, nie było też oszustki, która wzbogaciła się łatwym sposobem.
Dołącz do naszej społeczności na Facebooku! Ostrów: Oszuści znów atakują. Jeden podszył się pod policjanta
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
