Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrów: Oszustka naciągnęła firmę, w której pracowała, na kilkanaście tys. zł

red
Ostrów: Oszustka naciągnęła firmę, w której pracowała na kilkanaście tys. zł. W ręce ostrowskich policjantów wpadła 54-letnia mieszkanka Ostrowa Wielkopolskiego, która ukradła 18 tysięcy złotych z firmy, w której pracowała.

Ostrów: Oszustka naciągnęła firmę, w której pracowała na kilkanaście tys. zł

Zatrzymana przestępczą działalność prowadziła na terenie Ostrowa od stycznia do maja 2010 roku. Była wówczas przedstawicielem jednej z firm zajmujących się udzielaniem pożyczek. Miała łatwy dostęp do danych osobowych klientów przedsiębiorstwa kredytowego.

Pracownicy komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej wpadli na trop kobiety już jakiś czas temu, gdy w końcu udało się ją zatrzymać na jaw wyszły sposoby jej przestępczego procederu.

– 54-latka oszukiwała klientów zawierając umowy pożyczkowe z klientami na określoną kwotę, a następnie podrabiając podpis niczego nie spodziewających się osób wypisywała kolejną umowę, powiększoną o kilkaset złotych – informuje Artur Kurczaba, rzecznik prasowy ostrowskiej policji.

Klienci otrzymywali wnioskowane przez siebie pieniądze, z kolei naciągaczka zabierała sobie pozostałą część pieniędzy.

Kolejną metodą, którą wykorzystywała 54-latka było wykorzystywanie danych osobowych klientów. Sporządzała wtedy fałszywe umowy kredytowe inkasując kolejne pieniądze. W ten sposób kobieta wyłudziła kilkanaście tysięcy złotych na szkodę firmy, w której pracowała.

Oszustka usłyszała w sumie dziewięć zarzutów związanych z oszustwami kredytowymi, wprowadzeniem w błąd aby osiągnąć korzyść majątkową i podrabianiem podpisów. Za popełnione przestępstwa może jej grozić nawet 8 lat więzienia.

W maju 2013 roku kępińscy kryminalni schwytali 48-letniego mieszkańca gminy Kępno, który, podobnie jak 54-letnia ostrowianka, oszukiwał firmę, w której pracował. Oszust swoją przestępczą działalność prowadził również w 2010 roku. Pracował jako kierowca w jednym z miejscowych zakładów stolarskich. Rozwoził towar do sklepów meblowych na terenie całego kraju, skąd pobierał gotówkę za dostarczony towar. Nigdy jednak w całości nie przekazywał pieniędzy swojemu pracodawcy. Za każdym razem kradł około tysiąca złotych. Na każdy brak w firmowej kasie miał inne wytłumaczenie. Później śledczym przyznał się do tego, że przywłaszczone pieniądze przegrywał regularnie grając na automatach do gier hazardowych. Okradł swojego pracodawcę w sumie na 4 tysiące złotych. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Dołącz do naszej społeczności na Facebooku! Ostrów: Oszustka naciągnęła firmę, w której pracowała na kilkanaście tys. zł

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto