Prawdopodobną przyczyną powstania ognia było podpalenie. Kilka minut po godzinie 9:00 dyżurny ostrowskiej komendy straży pożarnej odebrał zgłoszenie o płomieniach wydobywających się z fiata 126p zaparkowanego niedaleko kościoła św. Antoniego. Na miejsce wysłał jeden wóz strażacki, którego załoga dość szybko uporała się z ogniem. W sumie pracownikom PSP dogaszanie pożaru zajęło zaledwie pół godziny. Niestety pojazdu nie udało się już uratować. Wstępnie straty oszacowano na 2,5 tys. zł. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że auto należało do jednej z firm oferujących usługi finansowe, więc jest całkiem prawdopodobne, że ogień zaprószyć mógł niezadowolony klient lub konkurencja.
Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?