Na pływające w stawie, twarzą w dół zwłoki natknął się w niedzielny poranek, 11 maja mężczyzna, który łowił tam ryby. Poprzedniego dnia do późnych godzin nocnych w parku odbywał się festyn miejski Majostaszki. Przez okolice zbiornika wodnego i amfiteatru przewinęły się tysiące osób. Toteż pierwsze pytanie, jakie pojawiło się po makabrycznym znalezisku brzmiało czy może to jedna z uczestniczek imprezy zasłabła bądź pobłądziła w nocy. Sprawa stała się tym bardziej zagadkowa, kiedy poinformowano, że na ciele denatki ujawniono obrażenia. Śledztwo nie dało jednak podstaw do stwierdzenia udziału innych osób.
- Ustalono, że kobieta dzień wcześniej doznała urazu głowy. 10 maja późnym wieczorem została zaopatrzona w ostrowskim szpitalu, gdzie założono jej szwy na głowie. Po udzieleniu pomocy ambulatoryjnej została zwolniona do domu - informuje zastępca prokuratora okręgowego Janusz Walczak.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?