Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrów: Wojtuś potrzebuje naszej pomocy!

ŁB
Wojtuś jeszcze się nie urodził, ale wiadomo już, że zaraz po porodzie będzie musiał przejść skomplikowaną operację serca. Na nią jednak potrzeba 350 tys. zł. O wsparcie proszą rodzice tego małego życia - Łukasz i Sandra Portasiakowie.

Młodzi rodzice dowiedzieli się o kłopotach ich nienarodzonego jeszcze dziecka w 25 tygodniu ciąży.

Wieść, którą przekazał lekarz była jak wyrok: "Maluszkowi nie wykształciła się lewa komora serduszka, a echo serca jest puste, jakby nie było przepływów”. Po początkowym szoku postanowili działać i walczyć. Wiadomo było już, że urodzi się chłopczyk. Sandra i Łukasz postanowili nadać mu imię Wojciech - starosłowiańskie imię oznaczające tego, który urodził się do walki, tego, który miłuje bój. O tym właśnie marzą jego rodzice - chcą by ich dziecko walczyło o życie, by pojawiło się na świecie, a później wspólnie z nimi dzieliło wspólną radość, ale też i codzienne troski.

- Czuję, jak mocno kopie, aż trudno uwierzyć, że dziecko z połową serduszka ma tyle siły. Może chce pokazać: walczcie o mnie, zobaczcie, jaki jestem silny. Ja dam radę, więc i wy się nie poddawajcie. Nie mogliśmy się poddać! - mówi mama Wojtusia.

Wojtek ma restrykcyjny otwór owalny. Ten otwór w przypadku wady, z jaką się urodzi, ma kluczowe znaczenie dla jego przeżycia. Jest jednym z dwóch dodatkowych połączeń, dzięki którym w bardzo chorym sercu przepływa krew. Jego zamknięcie się oznacza śmierć. U Wojtusia otwór jest bardzo mały, wręcz domykający się, przez co nie jest - jak u innych dzieci z HLHS - całkowicie bezpieczny nawet w brzuchu mamy. Może okazać się, że operacja jego serca (pierwsza z trzech) będzie musiała odbyć się nie w czwartej, nie w szóstej dobie życia, ale natychmiast po urodzeniu.

Rodzice znaleźli lekarza i miejsce gdzie mogłaby się odbyć operacja. Jest to klinika w Niemczech. Zabieg jest, niestety, bardzo kosztowny. W Polsce byłoby to niemożliwe, ponieważ operację trzeba zrobić zanim otwór w maleńkim serduszku się domknie, może to potrwać kilka godzin, ale też i kilka minut. Trzeba działać błyskawicznie, do tego potrzebni są specjaliści i odpowiedni sprzęt.

- Chcemy ratować Wojtka, wierzymy, że wszyscy lekarze, których spotkaliśmy do tej pory na naszej drodze, też tego chcieli, jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że krawiec, nawet najlepszy, szyje z tego, co ma. Dlatego nie możemy ryzykować życiem naszego dziecka, o którego losach mogą decydować minuty po narodzinach. Musimy oddać go w najlepsze ręce, w ręce lekarza, który operował tysiące dzieci z taką wadą i jako jedyny powiedział nam, że Wojtek może żyć - mówi młode małżeństwo.

Wojtuś urodzi się w marcu, do połowy lutego trzeba zebrać pieniądze potrzebne na operację.

Sandra i Łukasz kupili już łóżeczko dla Wojtusia. Twierdzą, że gdyby tego nie zrobili czuliby się jak pokonani, jak ludzie, którym odechciało się walki o życie ich ukochanego dziecka.

W tej chwili uzbierano niespełna 30 proc. wartości, która jest potrzebna na operację.

Rodzice Wojtusia prowadzą zbiórkę i zorganizowali akcję, którą nazwano "Serduszko Wojtusia". Przedsięwzięcie prowadzone jest na stronie internetowej, na której znajduje się m.in. wzruszająca historia Wojtusia jak i licznik, który wskazuje środki uzbierane już na operację. Akcję można śledzić TUTAJ: Fundacja "Się Pomaga" - Serduszko Wojtusia.

Prowadzony jest też profil na Facebooku: Termin uzbierania pieniążków dla Wojtusia!!. Zachęcamy do przekazywania pieniędzy i śledzenia postępów w zbiórce oraz wspierania akcji.

Pomagają m.in. koszykarze BM Slam Stali Ostrów. Podczas najbliższego meczu z Rosą Radom w sobotę w kaliskiej Arenie zbierane będą pieniądze na operację. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17:00.

POMOC DLA WOJTUSIA:
Wojtusiowi można pomóc:
- WPŁATA na konto fundacji "Się Pomaga". - http://www.siepomaga.pl/serduszko-wojtusia
- SMS o treści: S3605 pod numer: 72365
- WPŁATA na konto Fundacji Cor Infantis
86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem „Wojciech Portasiak"
Dla wpłat zagranicznych:
USD PL93 1600 1101 0003 0502 1175 2024 z dopiskiem „Wojciech Portasiak”
EUR PL50 1600 1101 0003 0502 1175 2022 z dopiskiem „Wojciech Portasiak”
Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk
Bank: BGŻ BNP PARIBAS oddział w Lublinie, ul. Probostwo 6A, 20-089 Lublin
1 PROCENT PODATKU - KRS 0000290273 Wojciech Portasiak.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto