Kierowcy i mieszkańcy największego ostrowskiego osiedla skarżą się na podwójną linię ciągłą namalowaną wzdłuż całej, prawie kilometrowej ulicy Paderewskiego. Skutecznie utrudnia ona życie, zwłaszcza zmotoryzowanym. Jest jednak spora szansa, że ta kłopotliwa sytuacja ulegnie niebawem zmianie. Na lepsze.
Przy wspomnianej ulicy znajdują się m.in. targowisko, kościół i bursa szkolna. Tuż obok są poczta, stadion miejski i wiele placówek handlowych. Zapotrzebowanie na miejsca parkingowe jest więc w tym rejonie miasta bardzo duże. Tymczasem nie dość, że jest ich stosunkowo mało, to jeszcze połowa z nich praktycznie odpada, gdyż ze względu na podwójną linię ciągłą kierowcy mają do swojej dyspozycji tylko prawą stronę.
– Odbieramy wiele interwencji w tej sprawie – przyznaje wiceprzewodniczący zarządu Rady Osiedla nr 4 im. Jana Pawła II w Ostrowie Wielkopolskim Andrzej Jakubek. – Narzeka zwłaszcza wiele osób dojeżdżających samochodami do kościoła od strony centrum miasta. Mogą oni parkować tylko po prawej stronie, gdzie o miejsce jest bardzo trudno. Jeśli widzą wolny plac po lewej stronie, a chcą być w zgodzie z przepisami i nie przecinać ciągłej linii, muszą jechać aż do ronda i dopiero tam nawrócić. Pomijając fakt, że nadkładają sporo drogi, to jeszcze z reguły miejsce, które sobie upatrzyli jest już w tym momencie zajęte przez kogoś innego.
Podobne rozterki są udziałem mieszkańców przyjeżdżających na zakupy na wspomniane targowisko. Zwłaszcza w soboty panuje tam spory ruch. Nic dziwnego, że kierowcy decydują się tam na łamanie przepisów, nawet ryzykując mandat.
Sprawa trafiła na forum publiczne podczas niedawnego spotkania mieszkańców osiedla z władzami samorządowymi miasta. Okazało się, że Miejski Zarząd Dróg w Ostrowie dobrze zna ten problem. Potrzebuje jednak więcej czasu, aby się ostatecznie przekonać do rozwiązania postulowanego przez kierowców, czyli do tego, aby na ulicy Paderewskiego po prostu namalować linię przerywaną, która umożliwiłaby swobodne przekraczanie osi jezdni i parkowanie po obu stronach arterii.
– Zastanawiające jest, że kierowcy łamią tam notorycznie obowiązujące przepisy drogowe, a mimo to nie notuje się w tym rejonie praktycznie żadnych kolizji ani innych niebezpiecznych zdarzeń. Przyznaję, że broniłem linii ciągłej przy ulicy Paderewskiego jeszcze rok temu, ale wycofuję się z tego. Usuniemy ją, jednak ze względu na obecną porę roku nie zrobimy tego od razu. Tym bardziej że dopiero niedawno linia ta została odnowiona przez firmę drogową. Myślę, że w roku 2013 kierowcy doczekają się tam w końcu oczekiwanej przez nich zmiany – powiedział dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Marcin Wieruchowski.
Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?