Wojciech Gawroński i Damian Gajny z Ostrowa Wielkopolskiego na ten moment czekali od dawna. 8 września wyruszyli na rowerach z Chicago, żeby 6 października zameldować się w Los Angeles. W tym czasie pokonali na rowerach legendarną drogę Route 66, a przy okazji pomogli potrzebującym dzieciom. Kwota, którą udało się zebrać, to suma wpłat od sponsorów, którzy zadeklarowali, ile zapłacą za każdy przejechany przez nich kilometr. Tym samym do Domu Dziecka w Pleszewie przekażą 11808 zł
Podczas ich podróży nie wszystko układało się po ich myśli. Na rowerach nie udało im się pokonać Arizony i z rowerów przesiedli się do pociągu. - Była to dla nas przygoda życia do której przygotowywaliśmy się bardzo długo. Trip ten był dla nas wielkimi wyzwaniem fizycznym, psychicznym i logistycznym. Z wyjątkiem ostatnich dni, przez które byliśmy zmuszeni go zmienić i wsiąść w pociąg. Decyzja, którą podjęliśmy, była brana pod uwagę, lecz do końca wierzyliśmy, że uda się wykręcić wszystko na rowerach. Został pewien niedosyt, ale i tak uważamy ten trip za udany – podkreślają.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?