Pierwsza połowa spotkania należała zdecydowanie do gospodarzy, którzy z dziecinną wręcz łatwością dochodzili do dobrych pozycji strzeleckich. Zaś ostrowianie zamiast do bramki ASPR-u trafiali najczęściej w bramkarza Macieja Białeckiego. W 25 minucie ostrowianie przegrywali już 8:15 i szykował się prawdziwy pogrom. Na szczęście po zmianie stron prowadzeni przez Łukasza Jaszkę piłkarze Ostrovii zabrali się ostro za odrabianie strat. Już w 38 minucie na tablicy wyników pojawił się remis 38:38. W
tym okresie gry bardzo dobrze spisywał się Andrzej Wasilek, który zdobył aż cztery bramki. Przez kolejne piętnaście minut gra toczyła się bramka za bramkę. W 57 minucie ostrowianie prowadzili 32:30 i nagle zaczęli zachowywać się na boisku jak juniorzy. W ostatnich minutach meczu popełnili kilka fatalnych błędów, które bezlitośnie wykorzystali gospodarze.
Wyniki:
ASPR Zawadzkie - Ostrovia 35:34 (17:13)
ASPR: Białecki, Janik, Kruk: Płonka 9, Piech 5, Skowroński 5, Morzyk 4, Włoka 4, Gradowski 3, Kalisz 3, Giebel 1, Piecuch 1, Albinger 0, Kaczka 0, Kulej 0.
Ostrovia: Adamczyk, Tarko - Jaszka 9, Wasilek 8, Martyński 6, Tomczak 5, P. Dutkiewicz 2, Śliwiński 2, Sobczak 1, Stupiński 1, Bielec 0, K. Dutkiewicz 0, Filipiak 0, Gaze 0, Kierzek 0, Piosik 0.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?