Koszykarki Ostrovii nie były faworytkami z SMS PZKosz Łomianki. Trener Kasper Smektała zapowiadał jednak, że z liderkami pierwszej ligi jego podopieczne walczyć będą o każdą piłkę przez całe 40 minut. I rzeczywiście, ,,biły'' się i dzięki temu po pierwszej kwarcie remisowały 19:19. Równie zacięta była druga odsłona. W 18 ostrowianki wygrywały 38:35. Ostatecznie na przerwę koszykarki z Ostrowa schodziły prowadząc 43:37. W tym okresie gry najwięcej punktów zdobyły: Magdalena Parysek i Edyta
Mielczarek - po 8.
Po przerwie ostrowianki wyszły bardzo zmobilizowane, a gospodynie widząc, iż zwycięstwo im się wymyka, grały coraz bardziej nerwowo. Po 32 minutach Ostrovia prowadziła już 68:53. Nie do zatrzymania była Magdalena Parysek, która nie tylko zdobywała punkty, ale także zbierała wiele piłek na tablicach. Na trzy minuty przed końcem ostrowianki prowadziły 76:63 i były coraz bliżej sprawienia ogromnej sensacji. W samej końcówce szkoleniowiec Ostrovii wpuścił na parkiet juniorki.
Wyniki:
SMS PZKosz Łomianki - Ostrovia 73:80 (19:19, 18:24, 13:19, 23:18)
SMS: Stankiewicz 26, Naczk 11, Skrzecz 10, Bujniak 7, Rembiszewska 7, Poboży 6, Wolańska 4, Tyszkiewicz 2, Pyka 0.
Ostrovia: Parysek 20, Mielczarek 14, Cebulska 11, Szymańska 9, Misiek 7, Krygowska 6, Nowicka 6, Kaczmarek 5, Czaska 2, Łuczak 0, Skupińska 0.
Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?