Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrowscy strażacy tną i burzą, by dojechać do pożaru [ZDJĘCIA]

BIN
Strażacy burzą, by dojechać do pożaru
Strażacy burzą, by dojechać do pożaru
Ostrowscy strażacy tną i burzą, by dojechać do pożaru: Strażacy alarmują, że na wiele ostrowskich osiedli nie sposób wjechać wozem gaśniczym. Drogi pozastawiane są parkującymi gdzie popadnie samochodami. A jeśli już uda się jakoś przecisnąć między autami, to na drodze strażaków stoją trzepaki, płoty, różnego rodzaju betonowe murki i słupy, a także drzewa.

Ostrowscy strażacy tną i burzą, by dojechać do pożaru

- Posiadamy sprzęt, którym możemy wiele z tych przeszkód wyciąć albo nawet zburzyć-zapewnia brygadier Krzysztof Biernacki, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie.-Ale trzeba pamiętać, że w takich sytuacjach wydłuża się dojazd do pożaru, a przecież o życiu ludzi bardzo często decydują minuty.

W ostatnim czasie strażacy przeprowadzili wizje lokalne na wielu ostrowskich osiedlach. Wniosek jest taki - delikatnie mówiąc - że nikt się nie przejmuje brakiem dróg pożarowych.

- Droga pożarowa powinna dochodzić do każdego budynku mieszkalnego mającego ponad cztery kondygnacje – mówi Krzysztof Biernacki. -Te drogi, które są w tej chwili do budynków doprowadzone nie spełniają wymagań określonych przepisami.

Wielkim problemem jest ogradzanie części osiedla. Przykładem jest rejon ul. Tuwima. Tam wzdłuż budynku biegnie droga, a ponieważ część budynku należy do spółdzielni mieszkaniowej, a część do wspólnoty, to mieszkańcy wkopali słupki, które zalali betonem.

-Tego typu wspólnot jest w mieście coraz więcej i coraz częściej natrafiamy na różne płoty, ogrodzenia i szlabany - wyjaśnia rzecznik.

A takie przegrodzenia mogą mieć istotny wpływ na bezpieczeństwo mieszkańców, jak również na skuteczność prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych przez jednostki straży pożarnej czy inne służby ratownicze.

-Mieszkańcy chcą mieć swoją enklawę, odgradzają się od innych i zupełnie nie myślą o swoim bezpieczeństwie -mówi Krzysztof Biernacki.

Strażacy przesłali pisma do spółdzielni oraz wspólnot mieszkaniowych, by te uporządkowały swoje tereny tak, aby straż mogła dojechać bez problemów do każdego budynku.
– Apelowaliśmy o zachowanie zdrowego rozsądku w tym odgradzaniu się na każdym kroku – dodaje Krzysztof Biernacki. – Teraz będziemy sprawdzać jaki jest efekt wysłanych pism i jak będzie trzeba będziemy stanowczo egzekwować od zarządców, by te - dla dobra samych mieszkańców - dbały o drogi pożarowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ostrowscy strażacy tną i burzą, by dojechać do pożaru [ZDJĘCIA] - Ostrów Wielkopolski Nasze Miasto

Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto