Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pałac w Antoninie przejmie ostrowski starosta?

EMKA
Pałac w Antoninie przejmie ostrowski starosta?
Pałac w Antoninie przejmie ostrowski starosta?
Pałac w Antoninie przejmie ostrowski starosta?: Obiekt, który należy do Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu, ma zostać przekazany powiatowi ostrowskiemu – taka plotka krąży od jakiegoś czasu po Ostrowie

Podobno od kilku miesięcy prowadzone są rozmowy na temat przekazania powiatowi ostrowskiemu pałacu Radziwiłłów. Obecnie należy on do CKiS w Kaliszu, jednak decydujący głos w sprawie ma marszałek województwa. Poszukaliśmy źródła tych informacji u wszystkich zainteresowanych i - mimo mniej lub bardziej stanowczych dementi – okazuje się, że - jak to w każdej plotce - i w tej jest trochę prawdy.

Andrzej Leraczyk jest szefem kultury w Ostrowie, a jednocześnie przewodniczącym Rady Powiatu Ostrowskiego, działaczem Stowarzyszenia „Wielkopolskie Centrum Chopinowskie – Antonin”, a także dyrektorem festiwalu „Chopin w barwach jesieni”, który odbywa się w Antoninie. Jego zdaniem tego typu „transfer” nikomu nie służy i byłoby mu bardzo przykro, gdyby za jego plecami prowadzone były tego typu rozmowy.

- Wspólne działania Kalisza i Ostrowa w Antoninie są przykładowe. Współpraca z panią dyrektor Barbarą Fibingier jest bardzo dobra. W kulturze nie ma żadnych problemów, może w polityce – zastanawia się Leraczyk.

Dyrektor festiwalu przypomina, że od pierwszego koncertu Haliny Czerny-Stefańskiej w 1978 roku współpraca kalisko-ostrowska układa się doskonale i obecna sytuacja jest wzorcowa. Przypomnijmy, że Centrum Kultury i Sztuki formalnie jest właścicielem pałacu od 1997 roku, ale już w 1981 roku minister Kultury i Sztuki przekazał obiekt wojewodzie kaliskiemu i Wojewódzkiemu Domowi Kultury w Kaliszu, którego Centrum jest następcą.

Z Antoninem, jak podkreśla, związany jest emocjonalnie także starosta ostrowski Paweł Rajski. Szef powiatu twierdzi, że nie prowadził w sprawie przekazania obiektu żadnych rozmów i tego typu działań nie zamierza podejmować.

- Choć wiem, że są w Ostrowie osoby, którym na tym zależy – przyznaje.

Jego zdaniem podstawowym problemem są możliwości finansowe powiatu, bo pałac kosztuje i to niemało.

- Poza tym marszałek remontuje obiekt nie po to, żeby go przekazać – dodaje starosta.

Jednocześnie Rajski jest przekonany, że powiat ostrowski ma inne powody do dumy na poletku kultury, bo jest właścicielem jedynej w Polsce powiatowej galerii sztuki współczesnej, która w październiku przenosi się do nowej siedziby.

Także w urzędzie marszałkowskim nikt nic nie wie o planach przekazania pałacu. Dyrektor Departamentu Kultury UM Agata Grenda właśnie wróciła z urlopu, więc przyznaje, że nie jest na bieżąco. Jej zdaniem na pewno nie zapadła w tej sprawie żadna decyzja.

- Są różne plany i rozmowy, ale to nie znaczy, że zawsze kończą się podjęciem decyzji – wyjaśnia dyrektor Grenda.

O pałac w Antoninie zapytaliśmy także radnych wojewódzkich PO, a więc kolegów partyjnych marszałka. Barbara Nowak jest członkiem komisji kultury. Twierdzi, że temat przekazania pałacu nigdy nie był poruszany, choć ostatnio „coś na ten temat słyszała”. Na pewno nieoficjalnie.

- W końcu sierpnia lub najpóźniej na początku września zapytam oficjalnie pana marszałka w tej sprawie – zapowiada.

Pałacem w Antoninie żywo zainteresowany jest radny Rafał Żelanowski. On także przyznaje, że powiat ostrowski nie ma zamiaru przejmować obiektu „w tym stanie”. Z drugiej strony potwierdza, że zarówno miasto, jak i powiat rozmawiają z województwem na temat „ożywienia Antonina” i jest wspólna wola w tym zakresie.

- W Ostrowie pałac jest traktowany jako element dziedzictwa kulturowego, związanego z Chopinem – wyjaśnia radny Platformy.

Jego zdaniem w ostatnich latach funkcjonowanie pałacu się pogorszyło, nie tylko jako obiektu kultury, ale także miejsca, które powinno być elementem działań komercyjnych. Według radnego nie może być tak, że obiekt żyje od jednego „Chopina w barwach jesieni” do drugiego.

- Nie mówię, że ma przynosić zyski, ale nie powinien być także skarbonką i to jest sprawa do rozwiązania przez zarząd województwa – uważa Żelanowski.

Według radnego PO to, czy ożywienie ma wiązać się ze mianami organizacyjnymi, własnościowymi, to kwestia drugorzędna.

Plotką na temat przekazania pałacu nie jest zdziwiona natomiast dyrektor Centrum Kultury i Sztuki Barbara Fibingier. Potwierdza, że już w czerwcu o tym słyszała, ale nie traktuje tego poważnie. Jej zdaniem komercyjne traktowanie Antonina to na szczęście przeszłość.- Eksperci uważają, że to jest obiekt klasy europejskiej, perełka i o tę perełkę musimy wszyscy dbać – podkreśla dyrektor CKiS.

Dyr. Fibingier uważa, że to nie pałac zasnął, ale cała miejscowość nie była przygotowana na przyjęcie większego ruchu turystycznego i dopiero ostatnio coś się zmienia na lepsze. Wprawdzie od kilku lat prywatne imprezy odbywają się w pałacu sporadycznie, ale i tak przynosi on ponad milion złotych dochodu rocznie. Ewentualną „komercjalizację” uważa za fatalny pomysł, bo pałac powinien służyć przede wszystkim kulturze. - Wiem, że dla niektórych osób dom weselny jest lepszym rozwiązaniem – podsumowuje.

Dołącz do naszej społeczności na Facebooku! Pałac w Antoninie przejmie ostrowski starosta?

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku! Pałac w Antoninie

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto