Glinianki na Paulinowie miały swój klimat. To miejsce, gdzie przed laty wypoczywało wielu głogowian. Nie tylko służyło za kąpielisko, ale także za miejsce relaksu i spacerów o każdej porze roku.
Bliski 15 lat temu teren został sprzedany prywatnej osobie. Właściciel ok. 6- hektarowej działki postawił ponad kilometr płotu i zbudował dom.
Na dnie glinianek było kilkanaście worków ze szczątkami psów i kotów
Po posprzątaniu działki właściciel wywiózł ponad 20 ton śmieci. Z wody, w której kąpało się pół miasta wyciągnięto kilkanaście worków ze szczątkami psów i kotów. Były tam nawet nagrobki.
Przypomnijmy, że zanim ostatecznie glinianki sprzedano obecnemu gospodarzowi, przez kilkanaście lat należały do dwóch prywatnych właścicieli. Mieli nawet plany na przystosowanie tego miejsca pod strzeżone kąpielisko. Ale pomysł nie wypalił.
Zamknięcie glinianek wywołało spory odzew wśród głogowian, który długo nie mogli się pogodzić z utratą dostępu do tego miejsca. Nawet nowy basen zewnętrzny przy ul. Rudnowskiej na dobre nie osłodził tej starty.
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?