Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Energa MKS Kalisz wrócili po kwarantannie i pokonali Sandrę Spa Pogoń Szczecin. ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Energa MKS Kalisz - Sandra Spa Pogoń Szczecin
Energa MKS Kalisz - Sandra Spa Pogoń Szczecin Andrzej Kurzyński
Wracający do gry po przerwie spowodowanej kwarantanną, piłkarze ręczni Energa MKS Kalisz pokonali we własnej hali Sandrę Spa Pogoń Szczecin 20:18 (9:9). Losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w końcówce.

W ostatnich latach pojedynki kalisko-szczecińskie charakteryzowały się bardzo wyrównaną rywalizacją i walką do ostatniej minuty. Nie inaczej było i tym razem, choć po obu zespołach widać było skutki przymusowej kwarantanny wywołanej zakażeniami koronawirusem.

Oba zespoły miały kłopoty z atakiem pozycyjnym i popełniały sporo błędów. Twarda obrona kaliszan kilkukrotnie kończyła się grą w przewadze rywali. Szczecinianie nie umieli jednak tego wykorzystać. Głowna w tym zasługa dobrze spisującego się w bramce MKS-u Łukasza Zakrety oraz skuteczni egzekwowanym rzutom karnym przez Mateusza Góralskiego. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 9:9.

Po zmianie stron sytuacja niewiele uległa poprawie. Oba zespoły nadal miały kłopoty ze zdobywaniem bramek, a wynik oscylował wokół remisu. Kluczem do wygranej Energi MKS-u okazał się twarda obrona. Podopieczni Tomasza Strzabały na siedem minut przed końcem wypracowali sobie trzybrakową przewagę, a chwilę później mogli cieszyć się z kolejnej wygranej w sezonie.

- Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu. Zespół ze Szczecina gra bardzo mocno w obronie. Strasznie mocno nas bili, aczkolwiek my też nie daliśmy sobie łatwo rzucać bramek. Straciliśmy ich tylko 18, grając bardzo dobrze w obronie - powiedział Łukasz Zakreta, bramkarz Energa MKS Kalisz i dodaje, że zawodnikom nie jest łatwo jak na razie złapać rytm meczowy. - Przez ostatnie dwa miesiące trzydzieści dni spędziliśmy na kwarantannie. Gramy mecz, potem kwarantanna, a następnie trzeba ciężko trenować żeby wrócić do tego wszystkiego. Brakuje płynności, ale wszyscy mają tak samo i cieszę się, że udało nam się wygrać.

Kaliszanie w następnym spotkaniu zmierzą się w Górnikiem Zabrze.

Energa MKS Kalisz - Sandra Spa Pogoń Szczecin 20:18 (9:9)

Energa MKS: Zakreta 2, Krekora - Kamil Adamski, K. Pilitowski 3, M. Pilitowski, Szpera, Kamyszek 3, Makowiejew 2, Góralski 8, Czerwiński, Drej, Misiejuk, Kus, Krępa 2

Sandra Spa Pogoń: Gawryś, Terekhov - Zaremba 3, Biernacki 3, Matuszak 3, Fedeńczak 3, Krysiak 1, Krok 1, Wąsowski, Bosy, Telenga, Wrzesiński, Krupa 2, Rybski 1, Gierak 1


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto